Nastolatkowie zamordowali "z nudów". Wcześniej tweetowali, że "czas zabijać"


Przez Stany Zjednoczone przetoczyła się fala oburzenia po morderstwie 22-letniego Australijczyka przez grupę nastolatków. Mordercy przyznali, że zrobili to z nudów. Jeden z nich, 15-latek, pisał na Twitterze, że "czas zabijać" i nawoływał do nienawiści wobec białych.

Odkrycie przez media internetowej "twórczości" jednego z morderców dolało oliwy do ognia w już i tak budzącej wielkie emocje sprawie. Tylko na stronie CNN pod artykułem na ten temat jest już ponad 23 tysiące komentarzy, co jest wynikiem niespotykanym. W amerykańskich mediach pojawiły się pytania o wtórny rasizm wobec białych ze strony populacji czarnych. Wyjątkowo głośne komentarze pojawiają się w kontekście niedawnej głośnej sprawy sądowej odnośnie morderstwa Treyvona Martina, gdzie uniewinniono Latynosa, który zabił nieuzbrojonego czarnoskórego nastolatka. W ocenie afroamerykańskiej populacji, taki a nie inny wyrok jest przejawem rasizmu. Do głosów oburzenia przyłączył się nawet Barack Obama. Konserwatywni komentatorzy pytają teraz, dlaczego nikt nie wyraża oburzenia, kiedy nieuzbrojony biały został zamordowany "z nudów" przez czarnych.

Jeden z tweetów 15-letniego mordercy. "Z moimi ziomalami kiedy nadszedł czas zacząć odbierać życia"

Mord z nudów

Do poruszającego morderstwa 22-letniego Christophera Lane doszło w miniony piątek w niewielkiej mieścinie Duncan w Oklahomie. Pochodzący z Australii student uniwersytetu East Central i bejsbolista, odwiedzał tam rodzinę swojej dziewczyny. Rano wybrał się na jogging i na swoje nieszczęście przebiegł przed domem jednego z trzech nastolatków, którzy wcześniej uznali, że "są znudzeni i nie mają nic do roboty, więc kogoś zabiją". Mordercy ruszyli za biegnącym Lanem samochodem. Prowadził 17-letni Michael Jones, jedyny biały spośród trójki. Na tylnym siedzeniu siedział 15-letni James Edwards i 16-letni Chancey Luna. To ten ostatni wystawił przez okno rewolwer i z odległości kilku metrów strzelił w plecy biegnącego 22-latka. Ranny mężczyzna upadł na kolana, po chwili zdołał wstać i przejść kilka kroków po czym przewrócił się na ziemię. Przechodząca obok kobieta wezwała karetkę, ale niestety Australijczyka nie udało się uratować. Po dowiezieniu do szpitala stwierdzono zgon.

Motywacja rasowa?

Siedzący na tylnym siedzeniu Edwards i Luna staną przed sądem dla dorosłych. Grozi im dożywocie. Według prokuratury dla 15-latka całe to zdarzenie jest "zabawne". - Ci ludzie są zagrożeniem dla społeczeństwa i już nigdy nie powinni wyjść na wolność - stwierdził prokurator. 17-letni Jones współpracuje z policją i otrzymał łagodniejsze zarzuty, ale i tak może dostać dożywocie. To właśnie on zeznał, że do morderstwa doszło "z nudów". Dziennikarze wyśledzili, że przynajmniej jeden z morderców w mediach społecznościowych od miesięcy przejawiał agresję, zwłaszcza wobec białych. 15-letni Edwards wyraźnie starał się przedstawiać swoją osobę jako "twardziela" i niebezpiecznego człowieka. Chełpił się, z błędami ortograficznymi, że jest "rzezimieszkiem", pozował z bronią i twierdził, że "90 procent białych to wredni ludzie. Nienawidźcie ich!"

15-latek stara się przekonać, że jest prawdziwym "rzezimieszkiem" bo nosi broń.

Autor: mk//gak/zp / Źródło: CNN, CBS News, Fox News