NASA zbuduje kosmiczny statek, który przechwyci asteroidę i sprowadzi na orbitę Księżyca. Na sfinansowanie misji zgodził się prezydent Barack Obama.
W ubiegłym tygodniu NASA zgłosiła się do Kongresu i prezydenta z wnioskiem o przyznanie 100 mln dolarów na rozpoczęcie kosmicznego projektu w 2014 roku. Jak poinformował senator Bill Nelson, były astronauta i szef podkomisji ds. nauki i przestrzeni kosmicznej, Barack Obama zgodził się na przyznanie tych środków. Będą uwzględnione w projekcie przyszłorocznego budżetu państwa.
Kosmiczna torba
W 2010 roku prezydent ogłosił, że priorytetem USA powinno być wysłanie załogowej misji na asteroidę. Jego zdaniem, dopiero potem można mysleć o wysłaniu ludzi na Marsa. W ubiegłym roku naukowcy z Keck Institute for Space Studies (KISS) w Pasadenie, opracowali dla NASA plan złapania i zasiedlenia asteroidy.
Projekt misji zakłada wysłanie bezzałogowego statku kosmicznego zdolnego przechwycić asteroidę o średnicy około 7 metrów i masie do 500 ton. Obiekt miałaby wpaść do specjalnej, cylindrycznej "torby". Statek sprowadziłby go na orbitę w pobliżu Księżyca do 2019 roku. W 2021 roku na asteroidę mieliby udać się astronauci, aby pobrać próbki do badań.
Rosja pomoże?
NASA zaakceptowała plan opracowany przez KISS. Całkowity koszt misji szacuje się na 2,65 miliarda dolarów. - Byłby to pierwsza w historii ludzkości próba kontrolowania tak dużego ciała niebieskiego - przyznał Robert Braun, profesor z Georgia Institute of Technology, wcześniej pracujący dla NASA.
Jak podała agencja informacyjna RIA Novosti, NASA zaproponowała udział w misji rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos.
Autor: rf / Źródło: yahoo.com, nydailynews.com
Źródło zdjęcia głównego: Rick Sternbach / KISS