"Nas nie da się powstrzymać"

Aktualizacja:

Zapowiadane wielkie manifestacje ruchu "Okupuj Wall Street" zakończyły się masowymi aresztowaniami. Nowojorska policja zatrzymała łącznie 245 osób. Doszło też do starć, w których siedmiu policjantów zostało lekko rannych. Protesty odbyły się też w innych amerykańskich miastach.

WIĘCEJ ZDJĘĆ I FILMÓW Z NOWEGO JORKU W SERWISIE KONTAKT 24

Jak sprecyzował przedstawiciel policji w Nowym Jorku Ray Kelly, funkcjonariusze zostali na krótko odwiezieni do szpitala, gdyż protestujący oblali ich twarze jakimś płynem. Jeden z policjantów został uderzony "przedmiotem ze szkła".

NY w proteście

Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg ocenił, że w czwartek w mieście manifestowało około tysiąca osób. Zastrzegł przy tym, że trudno dokładnie policzyć protestujących, ponieważ rozdzielili się oni na kilka grup. Według agencji tylko tysiąc osób demonstrowało na samym Manhattanie. Wielu z nich to studenci i członkowie związków studenckich nie zgadzający się z rosnącymi kosztami edukacji. Inni protestujący demonstrowali w metrze, nie powodując żadnych zakłóceń w ruchu.

Z kolei wieczorem kilka tysięcy osób protestowało na Moście Brooklyńskim, również nie utrudniając ruchu kołowego. Według organizatorów, po moście przemieszczało się około 20 tysięcy zwolenników ruchu OWS. Policja odmówiła oszacowania liczby demonstrantów. - Nas nie da się powstrzymać, możliwy jest inny świat - krzyczeli protestujący na Moście Brooklyńskim, łączącym Manhattan z Brooklynem. Kierowcy trąbili na znak solidarności z idącymi w pochodzie.

Sprzeczne dążenia

Ruch Okupuj Wall Street powstał pod hasłami zmniejszenia rosnących nierówności dochodów w USA i ukarania banków za nadużycia, które doprowadziły do kryzysu w 2008 roku oraz globalnej recesji. OWS twierdzi, że reprezentuje "99 procent" społeczeństwa amerykańskiego, potraktowane nie fair przez najzamożniejsze 1 procent.

Do początku tego tygodnia ruch okupował park Zucotti w pobliżu Wall Street, gdzie powstało namiotowe miasteczko. Władze miasta przy poparciu sądu stanowego zdołały jednak doprowadzić do opróżnienia parku. Demonstranci mogą tam teoretycznie przebywać, ale nie rozbijać namioty. Jednak w środę i czwartek policja otoczyła plac kordonem i nie dopuszczała do środka demonstrantów.

Inne miasta też

Protesty odbyły się też w innych amerykańskich miastach. W Los Angeles około 300 ludzi przemaszerowało ulicami ze swego obozowiska w centrum, w pobliżu ratusza, do banku Wells Fargo. Skandowano hasła solidarności z protestami w Nowym Jorku. Policja aresztowała 50 osób za blokowanie ruchu ulicznego.

W Dallas w Teksasie w czwartek nad ranem policja zlikwidowała obóz ruchu OWS ulokowany na terenie należącym do władz miasta. W Houston w tym samym stanie manifestanci przeszli przez miasto i urządzili wiec na placu Market Square. Część zablokowała ruch uliczny. 12 osób aresztowano.

W Portland w stanie Oregon manifestacja zakończyła się aresztowaniem 48 osób, głównie pod zarzutem zakłócania porządku publicznego. Uczestnicy protestu demonstrowali przed siedzibami lokalnych oddziałów banków Wells Fargo i Chase.

Podobne demonstracje odbyły się w Seattle w stanie Waszyngton, w Las Vegas w stanie Nevada i w San Francisco w Kalifornii.

mk\mtom\k

Źródło: PAP