Najmniejszy myśliwiec świata


Indie dołączyły do elitarnego grona państw, zdolnych samodzielnie opracować i zbudować od podstaw naddźwiękowy samolot bojowy. Do służby przyjęto pierwszy myśliwiec Tejas, wcześniej znany jako LCA. To najmniejszy i najlżejszy wielozadaniowy samolot bojowy na świecie.

W poniedziałek Tejas otrzymał wstępną zgodę na włączenie do służby. Oznacza to, że w najbliższym czasie pierwsze maszyny będą przechodzić intensywne testy w indyjskim lotnictwie. Ostateczne przyjęcie do służby jest planowane na rok 2012. Obecnie zamówiono 40 maszyn, jednak wojsko prognozuje swoje zapotrzebowanie na około 300 Tejasów.

Trudne początki

 
Kołowanie do startu przed oficjelami (Fot. EPA) EPA

Program LCA zapoczątkowano jeszcze w 1983 roku. Indyjskie lotnictwo chciało otrzymać samolot, który mógłby z powodzeniem zastąpić starzejące się Migi-21. Nowy samolot miał być relatywnie tani i nieskomplikowany i służyć do wypełniania mniej wymagających zadań. Większy i o większych możliwościach samolot miał zostać wyłoniony w ramach programu MRCA.

Indyjskie władze od kilku dekad forsują politykę samodzielności w dziedzinie produkcji uzbrojenia. Program LCA miał być swoistym przetarciem szlaku i sposobem na zdobycie niezbędnych umiejętności w dziedzinie produkcji nowoczesnych samolotów bojowych. Niestety dla Hindusów, budowa samolotów bojowych wymaga ogromnego doświadczenia i umiejętności, więc program LCA ciągnął się przez niemal trzy dekady.

Wstępne projektowanie zakończono na początku lat 90-tych. Pierwszy prototyp zbudowano w 1995 roku, ale maszyna przez kilka lat była uziemiona z powodu problemów z silnikiem i opracowaniem systemu sterowania. Ostatecznie Hindusi zrezygnowali z ambicji opracowania własnego napędu i zdali się na amerykański silnik od firmy General Electric. Ostatecznie pierwszy lat odbył się w 2001 roku.

Tanie narzędzie

Tejas jest bardzo mały jak na standardy współczesnych maszyn bojowych. Jego maksymalna masa startowa (samolot, paliwo i uzbrojenie) to około 13,5 tony. Dla porównania, F-16 mogą podczas startu ważyć prawie 20 ton a jego następca, F-35, nawet około 31 ton.

Niska jest nie tylko masa, ale też cena. Jeden indyjski myśliwiec będzie kosztował około 20 milionów dolarów. Dla porównania najstarsze i najtańsze wersje F-16 to około 25 milionów dolarów sztuka.

Najważniejsze dla Indii jest skuteczne opracowanie myśliwca wielozadaniowego. Pomimo małych rozmiarów i umiarkowanych zdolności bojowych, jest to dobra baza do rozwoju większych i bardziej złożonych maszyn w przyszłości.

Źródło: tvn24.pl