Nagrał pobicie, potem zawiadomił policję


Indyjska telewizja pokazała w piątek szokujące nagranie pokazujące jak rozwścieczony tłum bije przywiązaną do drzewa kobietę, uważaną za czarownicę. Dziennikarz nagrał całe zajście, a dopiero potem poinformował policję o zdarzeniu.

Lalpari Devi, mieszkanka wioski Dumaria w stanie Bihar we wschodnich Indiach została w środę przywiązana przez innych mieszkańców wioski do drzewa i brutalnie pobita.

Policjant Nishant Tiwari powiedział, że dziennikarz, który sfilmował to wydarzenie, zadzwonił do niego, aby zgłosić incydent, który wydarzył się w wiosce. Kiedy przyjechał na miejsce, zobaczył kobietę przywiązaną do drzewa, jej włosy zostały częściowo obcięte, a ciało kobiety było zaczerwienione od ciosów. Nie miała poważnych obrażeń.

Dostała, bo źle "czarowała"...

W związku z incydentem, władze aresztowały sześć osób, w tym mężczyznę, który przyznał, że korzystał z usług kobiety jako wiedźmy.

Ram Ayodhya, któremu grozi do siedmiu lat więzienia za udział w ataku, powiedział policji, że pobicie kobiety było usprawiedliwione. Jak zeznał mężczyzna – zapłacił jej, aby użyła czarów i modlitwy i w ten sposób poprawiła stan zdrowia jego żony. Kiedy czary i modlitwy nie przyniosły efektów, a stan żony pogorszył się, Ayodhya oskarżył kobietę o używanie czarnej magii – powiedział Tiwari. Te wydarzenia spowodowały, że zebrał się oburzony tłum, przywiązał rzekomą czarownicę do drzewa i dotkliwie ją pobił.

Wściekły tłum i znieczulica

- Byłem oburzony widząc, co się stało. Ludzie powinni być bardziej odpowiedzialni społecznie – powiedział Tiwari.

Tiwari oburzony jest również faktem, że dziennikarz najpierw sfilmował całe wydarzenie, a dopiero później zadzwonił na policję. - Powinien najpierw wezwać policję – mówi oficer.

Sieć partnerska CNN, CNN-IBN, poinformowała, że wszystko działo się w pobliżu posterunku policji i już wcześniej dochodziło do podobnych zdarzeń w tym stanie.

W sierpniu zeszłego roku w okręgu Bhagalpur, jeden z mężczyzn został pobity przez tłum, a wszystkiemu przyglądała się policja. Później został przywiązany do motocykla przez jednego z policjantów, który ciągnął go po ziemi.

We wrześniu, w rejonie Lucknow's Wazirganj, rozwścieczony tłum zakatował na śmierć mężczyznę, który oskarżony został o wykorzystanie seksualne i zamordowanie dwu i pół letniej dziewczynki.

Źródło: Onet.pl