Mohamed Mursi w pierwszym wystąpieniu po ogłoszeniu jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich podkreślił, że chce być prezydentem wszystkich Egipcjan. - Muzułmanie i chrześcijanie, kobiety i mężczyźni, młodzi i starzy - wszyscy jesteście moją rodziną - zapewnił prezydent-elekt.
Mursi, którego niedzielne wystąpienie wyemitowała egipska telewizja państwowa, wezwał Egipcjan do jedności, gdyż tylko jedność narodu - jak podkreślił - pozwoli na szybkie wyjście kraju z kryzysu.
Oddał także hołd blisko 900 demonstrantom, którzy zginęli podczas protestów przeciwko reżimowi Hosniego Mubaraka. - Wolność miała wysoką cenę, ale obiecuję, że uczynię wszystko, by krew męczenników nie była przelana daremnie - zapewniał.
Prezydent wszystkich
Mursi podkreślił ważną rolę armii jako "historycznej instytucji", która cieszy się w Egipcie powszechnym szacunkiem. Policjantów nazwał "braćmi wszystkich Egipcjan", ale zaznaczył, że ci funkcjonariusze, którzy dopuścili się nadużyć podczas tłumienia protestów przeciwko rządom Mubaraka, muszą być postawieni przed sądem i ukarani. Mohamed Mursi obiecał, że jako prezydent Egiptu będzie respektował wszystkie traktaty międzynarodowe, podpisane przez jego kraj - także porozumienia pokojowe z Izraelem. Co ważne, jedynie Egipt i Jordania podpisały układy pokojowe z Izraelem. W niedzielę po południu komisja wyborcza w Kairze ogłosiła zwycięstwo islamisty Mohameda Mursiego, nominowanego przez Bractwo Muzułmańskie, w wyborach prezydenckich. W drugiej, decydującej turze pokonał on ostatniego premiera reżimu Mubaraka, byłego dowódcę sił powietrznych Egiptu, Ahmeda Szafika.
"Historyczna chwila"
Do Egiptu płyną gratulacje z całego świata. W imieniu Unii Europejskiej wystąpiła szefowa dyplomacji Catherine Ashton, która stwierdziła, że wybór Musriego na prezydenta jest "historyczną chwilą dla Egiptu". Jednocześnie zaapelowała do Mursiego, którego do wyborów prezydenckich nominowało Bractwo Muzułmańskie, by nowa ekipa rządząca w Egipcie była otwarta na "wszystkie inne polityczne i społeczne ugrupowania".
Zwycięzcy pogratulował pokonany w wyborach prezydenckich Ahmed Szafik. Życzył Mursiemu osiągnięcia "sukcesów w trudnych zadaniach powierzonych mu przez Egipcjan".
Wcześniej gratulacje złożyły Stany Zjednoczone i Iran. Izrael zadeklarował, że "uszanuje" wynik wyborów.
Autor: pk//kdj/k / Źródło: PAP