- Do Trypolisu poleci w środę rządowy embraer - zapowiedział rzecznik MSZ Marcin Bosacki. Polska uzyskała zgodę na lądowanie w stolicy Libii. Wcześniej na MSZ spadła fala krytyki - Polacy znajdujący się w ogarniętym rewolucją kraju skarżą się, że polskie władze nie pomagają im w ucieczce. - Od dwóch dni próbujemy zdobyć bilety, żeby stąd wyjechać, ale nie otrzymaliśmy żadnej pomocy - powiedziała na antenie TVN24 Katarzyna Kopańska, Polka mieszkająca w Libii.
Konsul Stanisław Guliński: +218 91 209 2963 Telefon dyżurny: +218 91 377 0446 Kontakt z Ambasadą RP w Trypolisie
Embraer ma wylecieć do Libii w środę rano i wrócić popołudniem. Maszyna zabierze około 70 osób. - Mniej więcej tyle jest obecnie chętnych - powiedział Bosacki. Dla obywateli państw europejskich przebywających we wschodniej części kraju, która najprawdopodobniej pozostaje pod kontrolą opozycji, być może zostaną wysłane promy. - Wraz z innymi krajami UE rozważamy takie rozwiązanie - stwierdził Bosacki.
Zapytany o konkretny przypadek nie udzielenia pomocy, o którym poinformowała Kopańska, Bosacki oświadczył, że gdyby stało się tak naprawdę byłoby to "naganne", ale osobiście wątpi aby doszło do takiej sytuacji. - Pomagamy w każdym przypadku - stwierdził rzecznik MSZ.
"Nie otrzymaliśmy żadnej pomocy"
- My i nasi znajomi chcemy stąd wyjechać. Chcemy zabrać dzieci i wrócić do Polski, ale nikt nam nie chce tego umożliwić i nam w tym pomóc. Dzwoniliśmy wczoraj wieczorem też do polskiego MSZ i usłyszeliśmy, że przecież w Libii się nic nie dzieje. Pytali, dlaczego chcemy się ewakuować, bo jeszcze nie słyszeli, żeby ktokolwiek chciał się ewakuować z Libii - stwierdziła Kopańska.
Radosław Sikorski pytany wczoraj w "Faktach po Faktach", czy będzie wysłany samolot po Polaków w Libii, odpowiedział: "Póki co latają samoloty komercyjne, więc kto chce wyjechać z Libii - może".
Katarzyna Kopańska opowiadała także, że ludzie, którzy chcą się wydostać z Libii koczują przed i na lotnisku w Trypolisie.
- Egipcjanie blokują wejście do portu lotniczego, bo chcą stąd wylecieć, a nie mają biletów. Więc żeby dostać się na lotnisko trzeba zaopatrzyć się w ochronę - opowiada Kopańska.
"Inne kraje wysłały samoloty po swoich obywateli"
Na platformę Kontakt 24 przychodzą podobne maile. Ewelina Walska, Polka, która także mieszka w Libii poinformowała nas, że "od 3 trzech dni przebywa na lotnisku w Trypolisie bez możliwości na wylot".
- Bankomaty nie działają, nie możemy wybrać pieniędzy na jedzenie i picie. Konsulat RP w Trypolisie został poinformowany o naszej sytuacji wczoraj, ale nie udzielił nam żadnej pomocy. Niemcy, Portugalia, Austria, Ukraina i Bułgaria przysłały samoloty po swoich obywateli, a nasz rząd nie robi nic. Nie wiemy, czy możemy otrzymać jakąś pomoc, bo sytuacja jest ciężka - przyznaje Ewelina Walska.
"Obcokrajowcy mogą zostać uprowadzeni"
Natomiast Włodzimierz Lalik, Polak, który był w Libii, ale udało mu się ewakuować na Maltę ostrzega wszystkich obcokrajowców, którzy są w Libii i kierują się na lotnisko autostradą w stronę Trypolis. Według niego obcokrajowcy mają na rejestracjach oznaczenia, świadczące o tym, że są przyjezdni. Jak twierdzi - mogą zostać uprowadzeni. Podobno dwóch obywateli Bośni już zostało porwanych.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 (fot. Wikipedia)