Rosjanie będą walczyć z piratami w rejonie Zatoki Adeńskiej. Na razie marynarka wyśle tam okręt patrolowy, ale Moskwa zamierza rozpocząć u wybrzeży Somalii regularne patrole. O całej sprawie poinformował rzecznik rosyjskiej marynarki wojennej, Igor Dygało.
Dygało stwierdził, że okręt patrolowy został wysłany w okolice wybrzeża Somalii "z powodu nasilania się ataków piratów, również przeciwko obywatelom Rosji". Moskwa wyśle tam jeden z okrętów stacjonujących do tej pory na Bałtyku.
- W przyszłości rosyjska marynarka wojenna będzie wysyłała okręty, na regularne patrole, w miejsca zagrożone piractwem - zapowiedział Dygało.
Rosjanie przez przypadek
W czwartek niedaleko Zatoki Adeńskiej, u wybrzeży Kenii, piraci uprowadzili ukraiński statek przewożący broń. Było tam między innymi 30 czołgów T-72. Większość załogi statku stanowili Ukraińcy, ale było w niej także trzech Rosjan.
Wody Zatoki Adeńskiej uważane są za najbardziej niebezpieczne na świecie. Regularnie dobrze uzbrojeni piraci uprowadzają tam dla okupu handlowe
Źródło: PAP