Mężczyzna w kamuflażowym kombinezonie, z kaburą pistoletu u boku wystraszył w sobotę w Monachium pasażerów autobusu i spowodował wielką akcję policyjną. Na szczęście alarm okazał się fałszywy - mężczyzna jechał na zawody paintballa.
Mężczyzna ten, z walizką w ręku, wsiadł do autobusu. Zaniepokojeni na jego widok pasażerowie zatelefonowali na policję. Potencjalne zagrożenie potraktowano na tyle poważnie, że na miejsce przybyła setka funkcjonariuszy.
Fałszywy alarm
Pasażerów wyprowadzono z autobusu, a podejrzanego mężczyznę w kombinezonie zatrzymano. Wkrótce okazało się że mężczyzna miał przy sobie "broń" strzelającą plastikowymi kulkami z farbą, a autobusem zamierzał dojechać na zawody paintballa.
Do zdarzenia doszło w Monachium na południu Niemiec.
Autor: ts//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock