Ministrowie odchodzą niemal codziennie


Kolejny, czwarty już, minister w rządzie Gordona Browna podał się do dymisji. Minister obrony John Hutton padł ofiarą przetasowań w rządzie, które mają uratować notowania Partii Pracy.

Hutton umotywował swą rezygnację względami osobistymi, ale doszło do niej w momencie dramatycznego spadku społecznego poparcia dla laburzystowskiego rządu premiera Gordona Browna.

Przewiduje się, że ostateczne wyniki czwartkowych wyborów lokalnych na części terytorium Wielkiej Brytanii będą dla Partii Pracy najgorsze od dziesięcioleci. Dlatego Brown próbuje zmienić wizerunek pogrążonego w aferach i kryzysie gospodarczym gabinetu.

Ministrowie odchodzą niemal codziennie

Pole manewru Browna, wzywanego przez opozycję do ustąpienia i rozpisania przedterminowych wyborów, wyraźnie zmniejszyło się już w czwartek wieczorem po rezygnacji ministra pracy Jamesa Purnella.

Ogłaszając swą decyzję, Purnell wezwał Browna, by dla dobra własnej partii złożył dymisję, natomiast Hutton oświadczył, iż nadal popiera premiera.

Wcześniej w tym tygodniu z rządu ustąpiły minister spraw wewnętrznych Jacqui Smith i minister do spraw społeczności lokalnych Hazel Blears, oskarżane o nadużywanie kasy państwowej do regulowania prywatnych wydatków.

Źródło: PAP