Podrzucili prezydentowi dziecięcą pornografię. "Patrzyłem z niedowierzaniem"

72-letni Zeman zamierza na początku przyszłego roku ubiegać się o drugą pięcioletnią kadencję prezydencką
72-letni Zeman zamierza na początku przyszłego roku ubiegać się o drugą pięcioletnią kadencję prezydencką
Źródło: Wikipedia Commons CC BY SA 4.0 | David Sedlecký

Hakerzy włamali się do komputera prezydenta Republiki Czeskiej Milosza Zemana i podrzucili mu tam zdjęcia z dziecięcą pornografią - podał dziennik "Pravo". Informacje potwierdził sam szef państwa.

- Włączyłem komputer i dobre dziesięć sekund patrzyłem z niedowierzaniem, co się tam dzieje, zanim dotarło do mnie, że to hakerski atak - powiedział Zeman."Pravo" pisze, że informatycy z urzędu prezydenckiego ustalili, iż cyberatak wyprowadzono z amerykańskiego stanu Alabama. Zeman uznał, że w tej sytuacji szanse na ściganie hakerów przez czeski wymiar sprawiedliwości są raczej niewielkie.Nie był to pierwszy hakerski atak na czeskich polityków. Na początku 2016 roku hakerzy włamali się do konta e-mailowego premiera Bohuslava Sobotki. Wcześniej z konta szefa rządu na Twitterze wysyłane były fałszywe wiadomości. Sprawców nie udało się ustalić. W październiku 2013 roku na portalu internetowym założonej przez Zemana Partii Praw Obywateli (SPO) pojawiły się pornograficzne zdjęcia.72-letni Zeman zamierza na początku przyszłego roku ubiegać się o drugą pięcioletnią kadencję prezydencką.

Autor: mtom/jb / Źródło: PAP

Czytaj także: