Brytyjski rząd odrzucił internetową petycję w sprawie powtórki czerwcowego referendum. Tymczasem na ulicach Londynu wciąż organizowane są demonstracje przeciwko Brexitowi. Teraz już tylko symboliczne. Materiał "Faktów TVN"
Parlament będzie musiał debatować nad petycją, bo podpisało ją znacznie więcej niż wymaganych sto tysięcy Brytyjczyków, ale klamka już zapadła. Rząd formalnie odrzucił bowiem możliwość powtórnego głosowania, tłumacząc, że czerwcowe referendum było jedyną na pokolenie możliwością głosowania w sprawie być albo nie być w Unii Europejskiej.
Mimo to Brytyjczycy wciąż dyskutują o różnych scenariuszach. Niektórzy z nich uważają, że referendum ma charakter doradczy, a ostateczna decyzja o opuszczeniu Wspólnoty należy do parlamentu.
Muszą czekać
Jedyną nadzieją tych, którzy chcieliby w Unii zostać jest pomysł zorganizowania referendum w sprawie wynegocjowanych przez rząd warunków wyjścia. To może nastąpić najszybciej za dwa lata, dopiero po zakończeniu negocjacji.
Autor: tg//gak / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN