43-letni bezdomny Brytyjczyk, trzy lata mieszkał na lotnisku Gatwick. Został zatrzymany przez policję. W przyszłym miesiącu stanie przed sądem.
Anthony Delaney, 43-letni Brytyjczyk mył się, jadł i spał w terminalu, mimo wyraźnego zakazu policji. Lotnisko opuszczał jedynie raz w tygodniu wtedy, kiedy udawał się odebrać przysługujący mu zasiłek dla bezrobotnych.
Splot nieszczęść
Anthony był szefem restauracji w Buckinghamshire. Po tym jak stracił pracę w 2004 roku, nie był w stanie się utrzymać. Został bez dachu nad głową. Bez stałego adresu żaden pracodawca nie chciał go przyjąć do pracy i tak wylądował na lotnisku.
Policja hrabstwa Sussex twierdzi, że po raz pierwszy Delaneya zatrzymano na lotnisku w 2004 roku. Od tamtej pory co najmniej 30 razy zgłaszano jego obecność.
Dostał zakaz zbliżania się do lotniska oraz należącej do niego stacji kolejowej do 2011 roku.
Źródło: PAP/AP, BBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24