Merkel zapewnia Poroszenkę: Niemcy nie uznają aneksji Krymu


Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w poniedziałek po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką, że jej kraj nie uzna dokonanej rok temu z naruszeniem prawa międzynarodowego aneksji Krymu.

- Nie zapomnimy tego, gdyż (aneksja Krymu) oznaczała zakwestionowanie ładu pokojowego w Europie - powiedziała Merkel na wspólnej konferencji prasowej z Poroszenką.

Jak zaznaczyła, Niemcy nie zrezygnują z zabiegów o przywrócenie pełnej suwerenności i integralności terytorialnej państwa ukraińskiego. - Obejmuje to oczywiście Krym, ale przede wszystkim tereny wokół Doniecka i Ługańska - wyjaśniła kanclerz. Zdaniem Merkel zawieszenie broni "nie zostało dotąd osiągnięte". W procesie wycofywania ciężkiej broni istnieją "poważne luki" po stronie separatystów - oceniła.

Porozumienie z Mińska musi być przestrzegane

Poroszenko zapewnił, że Ukraina zrealizowała postanowienia z Mińska i wezwał Rosję do wywarcia presji na separatystów, aby również wywiązali się z zobowiązań.

- Nie ma alternatywy wobec ustaleń z Mińska - podkreślił. Prezydent wyraził nadzieję, że jeśli druga strona nie będzie wywiązywać się z porozumienia na nadchodzącym szczycie unijnym padnie zapewnienie o utrzymaniu sankcji.

Poroszenko przyjechał do Berlina w pierwszą rocznicę referendum na Krymie, które doprowadziło do oderwania półwyspu od Ukrainy i jego nieuznawanej przez Zachód aneksji przez Rosję.Jest to jego pierwsza oficjalna wizyta w Niemczech.

Prezydent Joachim Gauck powitał szefa państwa ukraińskiego z honorami wojskowymi.

Autor: kg//gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: