Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w poniedziałek po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką, że jej kraj nie uzna dokonanej rok temu z naruszeniem prawa międzynarodowego aneksji Krymu.
- Nie zapomnimy tego, gdyż (aneksja Krymu) oznaczała zakwestionowanie ładu pokojowego w Europie - powiedziała Merkel na wspólnej konferencji prasowej z Poroszenką.
Jak zaznaczyła, Niemcy nie zrezygnują z zabiegów o przywrócenie pełnej suwerenności i integralności terytorialnej państwa ukraińskiego. - Obejmuje to oczywiście Krym, ale przede wszystkim tereny wokół Doniecka i Ługańska - wyjaśniła kanclerz. Zdaniem Merkel zawieszenie broni "nie zostało dotąd osiągnięte". W procesie wycofywania ciężkiej broni istnieją "poważne luki" po stronie separatystów - oceniła.
President @Poroshenko is having a meeting with Chancellor #Merkel pic.twitter.com/dgGYLZxAhH
— APU (@APUkraine) March 16, 2015
Porozumienie z Mińska musi być przestrzegane
Poroszenko zapewnił, że Ukraina zrealizowała postanowienia z Mińska i wezwał Rosję do wywarcia presji na separatystów, aby również wywiązali się z zobowiązań.
- Nie ma alternatywy wobec ustaleń z Mińska - podkreślił. Prezydent wyraził nadzieję, że jeśli druga strona nie będzie wywiązywać się z porozumienia na nadchodzącym szczycie unijnym padnie zapewnienie o utrzymaniu sankcji.
Poroszenko przyjechał do Berlina w pierwszą rocznicę referendum na Krymie, które doprowadziło do oderwania półwyspu od Ukrainy i jego nieuznawanej przez Zachód aneksji przez Rosję.Jest to jego pierwsza oficjalna wizyta w Niemczech.
Prezydent Joachim Gauck powitał szefa państwa ukraińskiego z honorami wojskowymi.
Official meeting ceremony of the Ukrainian President @Poroshenko in the residence of the Federal President of Germany pic.twitter.com/rpKSZiC9SE
— APU (@APUkraine) March 16, 2015
Autor: kg//gak / Źródło: PAP