Meksyk nigdy nie zapłaci za budowę muru na granicy z USA - po raz kolejny oznajmiły władze Meksyku. Meksykański minister gospodarki zareagował w ten sposób na Twitterze na słowa prezydenta USA Donalda Trumpa o tym, że Meksyk może zapłacić za mur "pośrednio", poprzez zmiany w układzie NAFTA.
Minister gospodarki Meksyku Ildefonso Guajardo przebywa właśnie w Waszyngtonie.
"Ani podczas tej wizyty, ani w żadnych innym momencie negocjacji w sprawie Północnoamerykańskiego Układu o Wolnym Handlu (NAFTA) nie było tematu muru" - napisał na Twitterze meksykański minister.
"Prezydent Meksyku (Enrique Pena Nieto) postawił sprawę jasno: Meksyk nigdy nie zapłaci za ten mur" - podkreślił Ildefonso Guajardo.
Mur flagowym pomysłem Trumpa
Donald Trump wielokrotnie mówił, że USA wycofają się z NAFTA, jeśli porozumienie nie będzie renegocjowane na korzyść Stanów Zjednoczonych. Zapowiadał także budowę muru na granicy w Meksyku, by zatrzymać napływ nielegalnych imigrantów do USA. W czwartkowym wywiadzie dla dziennika "Wall Street Journal" Trump stwierdził, że za budowę muru Meksyk może zapłacić "pośrednio", poprzez zmiany w układzie NAFTA.
Trump podczas kampanii wyborczej nazwał układ NAFTA "najgorszym porozumieniem w historii świata" i obiecał wycofanie się USA z tego układu. Jednak po objęciu urzędu prezydenta zmienił zdanie. Zamiast zerwania układu, który przyczynił się do stworzenia największej strefy wolnego handlu na świecie, Trump zgodził się na jego renegocjowanie.
Północnoamerykański Układ o Wolnym Handlu był negocjowany w czasach administracji republikańskiego prezydenta George'a H.W. Busha (1989-1993), a następnie ratyfikowany przez Kongres i podpisany po objęciu rządów w Białym Domu przez demokratę Billa Clintona.
Układ wszedł w życie 1 stycznia 1994 roku.
Autor: pk/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ngb.army.mil