Do ogromnego karambolu z udziałem co najmniej kilkudziesięciu pojazdów doszło we wtorek w godzinach szczytu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Miejscowa policja podała, że zginęły trzy osoby, a 277 zostało rannych.
Policjanci nie wykluczają, że liczba ofiar może wzrosnąć, gdyż stan wielu ludzi określa się jako ciężki.
Samochody i autobusy wpadały na siebie w gęstej mgle na autostradzie łączącej Dubaj ze stolicą ZEA - Abu Zabi. Wybuchł pożar, w którym spłonęło co najmniej 20 aut.
- Widziałem wiele ambulansów, straż pożarną i dym wydobywający się z samochodów - powiedziała Jenny Bateman, Brytyjka będąca świadkiem zdarzenia.
Zdjęcia telewizyjne ukazywały spalone wraki, rozbite szkło i części samochodowe porozrzucane wzdłuż drogi. W podczas mega-karambolu zderzyło się ponad 100 samochodów i 12 autokarów wiozących 300 robotników.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters