Rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew nie przyjedzie do Polski na uroczystości związane z 65. rocznicą wyzwolenia hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau - poinformował rosyjski dziennik "Wriemia Nowostiej". Do Polski rosyjskiego polityka zaprosił Lech Kaczyński.
"Wriemia Nowostiej" powołuje się na radcę ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie Dmitrija Poljanskiego i pisze, że "szczebel i skład rosyjskiej delegacji jest ustalany".
Dziennik informuje również, iż "w MSZ Polski przyznano, że wizyta rosyjskiego prezydenta raczej będzie niemożliwa i że teraz strona polska oczekuje szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa".
Nowy punkt
Powołując się na Poljanskiego, "Wriemia Nowostiej" donosi, że do programu uroczystości w Auschwitz-Birkenau włączono w środę otwarcie tymczasowej wystawy, przygotowanej przez Centralne Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej w Moskwie, a poświęconej wyzwoleniu obozu i samego Oświęcimia przez wojska radzieckie.
Gazeta przypomina też o trwających w naszym kraju przygotowaniach do upamiętnienia przypadającej wiosną tego roku 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. "Polskie władze chcą, aby kulminacyjnym punktem obchodów były uroczystości w miejscu egzekucji Polaków w Katyniu pod Smoleńskiem i liczą na udział Dmitrija Miedwiediewa lub Władimira Putina" - pisze "Wriemia Nowostiej".
W MSZ Polski przyznano, że wizyta rosyjskiego prezydenta raczej będzie niemożliwa i że teraz strona polska oczekuje szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa Wremia Nowostej
Jak pisze dziennik, Polska chciałaby być obecna podczas w obchodach 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami w Moskwie.
Spór o wystawę
Od kilku lat trwa spór wokół nowej narodowej ekspozycji Rosji w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau. Jego rzecznik Jarosław Mensfelt ogłosił w październiku, że impas został pokonany i że prace nad nią wznowiono. "Ustalono, że na 65. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz na parterze bloku 14 zostanie przygotowana tymczasowa ekspozycja poświęcona temu wydarzeniu. W późniejszym czasie powstanie stała wystawa omawiająca historię obywateli Związku Radzieckiego deportowanych do Auschwitz" - przekazał Mensfelt.
Rzecznik podał, że scenariusz tymczasowej ekspozycji przygotowuje strona rosyjska, jednak wszystkie teksty, które zostaną użyte, będą konsultowane z polskimi historykami.
Kontrowersje na ekspozycji
Pierwsza wystawa ówczesnego ZSRR otwarta została w muzeum w 1961 roku. W 2003 roku Rosja wystąpiła z propozycją stworzenia nowej wystawy. Strona rosyjska zainstalowała już tę ekspozycję. Pojawiły się jednak kontrowersje merytoryczne.
Dotyczyły przede wszystkim uznania za obywateli radzieckich ofiar obozu, które pochodziły z polskich ziem włączonych do ZSRR po 17 września 1939 roku. To samo dotyczyło obywateli krajów bałtyckich oraz części Rumunii, również zaanektowanych przez ZSRR na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow.
Źródło: PAP, tvn24.pl