Najlepszym sposobem na zapobieganie niewłaściwemu postępowaniu Rosjan jest posiadanie silnej, wiarygodnej obecności wojskowej - powiedział szef komisji sił zbrojnych Senatu USA John McCain, który we wtorek przebywał w Tallinie. Ma to prowadzić do "pokoju poprzez (manifestację) siły" - dodał.
Senator McCain rozpoczął od Estonii podróż po krajach bałtyckich, które pragnie przekonać, że amerykańscy kongresmeni zdecydowani są bronić zaangażowania USA w NATO oraz respektować sojusze Ameryki i jej zobowiązania dotyczące bezpieczeństwa partnerów z Paktu Północnoatlantyckiego.
"Pokój poprzez siłę"
- Sądzę, że obecność amerykańskich żołnierzy, tu, w Estonii, jest sygnałem, że wierzymy w to, w co wierzył Ronald Reagan, czyli w pokój poprzez siłę - powiedział McCain.
- Najlepszym sposobem na zapobieganie niewłaściwemu postępowaniu Rosjan jest posiadanie silnej, wiarygodnej obecności wojskowej oraz silnego sojuszu w ramach NATO - dodał.
Wpływowemu szefowi senackiej komisji sił zbrojnych towarzyszą Lindsey Graham, republikański senator z Południowej Karoliny, i Amy Klobuchar, demokratyczna senator z Minnesoty.
McCain przyznał też, że "nie ma wątpliwości, iż Rosjanie prowadzili ataki hakerskie" podczas amerykańskiej kampanii wyborczej, nie wiadomo jednak na pewno, "czy miało to jakiś wpływ na rezultat wyborów".
Zarówno McCain, jak i senatorowie towarzyszący mu w podróży wzywają do powołania w USA międzypartyjnej komisji dochodzeniowej, która przeanalizowałaby doniesienia wywiadu o ingerencji Moskwy w amerykańskie wybory.
Zapewnienia dla sojuszników
Celem podróży amerykańskich polityków jest zapewnienie krajów sojuszniczych w tym regionie, że - mimo kontrowersyjnych wypowiedzi prezydenta elekta Donalda Trumpa - mogą one liczyć na współpracę z USA w kwestiach dotyczących obronności i bezpieczeństwa.
Podczas kampanii wyborczej Trump wielokrotnie powtarzał, że NATO jest "organizacją przestarzałą", a pod jego rządami USA przyjdą z pomocą zaatakowanym krajom bałtyckim tylko wtedy, jeśli wypełnią one finansowe zobowiązania wobec Ameryki. Mówił też, że "dogada się" z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem i sugerował, że aneksja Krymu była uzasadniona.
Jeszcze dalej poszedł bliski polityczny sojusznik Trumpa, były przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich, który uznał, że nie warto ryzykować wojny nuklearnej z Rosją o Estonię, skoro kraj ten "to niewiele więcej niż przedmieścia Petersburga".
Były ambasador Litwy w USA Zygimantas Pavilionis powiedział agencji Reutera, że uważa, iż "wizyta (senatorów - red.) ma na celu podkreślenie faktu, że cokolwiek wydarzy się po inauguracji (prezydenta elekta - red.), kraje bałtyckie mogą spokojnie polegać na Senacie USA".
McCain, Klobuchar i Graham po wizycie w Tallinie udadzą się na Litwę, Łotwę, Ukrainę oraz do Czarnogóry.
Autor: mm/adso / Źródło: PAP