Matteo Messina Denaro nie żyje. Słynny sycylijski mafioso i przywódca cosa nostry zmarł w szpitalu w środkowych Włoszech - podała w poniedziałek agencja prasowa ANSA.
Urodzony w 1962 roku Matteo Messina Denaro cierpiał na raka jelita grubego. To właśnie choroba sprawiła, że po 30 latach ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości, 17 stycznia 2023 roku został aresztowany podczas wizyty w szpitalu w Palermo, gdzie czekał na zabieg chemioterapii.
Poszukiwany przez blisko 30 lat
Matteo Messina Denaro, znany także jako "Diabolik", był szefem Cosa Nostry i synem znanego pod pseudonimem "Ciccio" jej wcześniejszego szefa, Castelvetrano Francesco Messiny. "Ciccio" był także sojusznikiem Toto Riiny, słynnego z okrucieństwa szefa mafii z regionu Corleone. Wkrótce bliskim Riiny stał się też sam Denaro.
Po zatrzymaniu i śmierci innych "wielkich szefów" sycylijskiej mafii - Toto Riiny i Bernardo Provenzano - Denaro zaczął się ukrywać.
"Diabolik" został skazany zaocznie na dożywocie za dziesiątki zabójstw, między innymi za zabicie syna nawróconego mafiosa Giuseppe Di Matteo, którego ciało rozpuścił później w kwasie, oraz za zamachy na sędziów śledczych Giovanniego Falcone i Paolo Borsellino w 1992 roku.
Rok później miał być zaangażowany w przeprowadzone zamachy bombowe na Mediolan, Florencję oraz Rzym, w wyniku których zginęło 10 osób. Przez niemal 30 lat był nieuchwytny dla policji.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Arma dei Carabinieri