Brytyjska policja zatrzymała mężczyznę, który w Manchesterze wszedł na pokład samolotu linii EasyJet bez ważnego biletu. Według BBC pasażer pomylił samoloty.
Mężczyzna chciał polecieć do Mediolanu. Jak przekazała manchesterska policja, został on zatrzymany pod zarzutem ukrywania się "w celu przedostania się na pokład samolotu bez zgody i umyślnego lub nieumyślnego powodowania zakłóceń porządku publicznego".
Policja dodała, że mężczyzna wsiadł do samolotu "bez odpowiednich dokumentów".
Pomyłka na lotnisku
Według BBC pasażer na gapę pomylił samoloty, a w maszynie odlatującej do Mediolanu znalazł się przez przypadek. Incydent został jednak potraktowany poważnie. Wszyscy pasażerowie musieli opuścić pokład, aby zgodnie ze standardową procedurą przeprowadzono dodatkowe kontrole bezpieczeństwa. Niczego podejrzanego ostatecznie nie znaleziono - nie uznano też, by zdarzenie miało jakikolwiek związek z działalnością terrorystyczną.
"Bezpieczeństwo i ochrona są naszym najwyższym priorytetem, dlatego teraz będziemy współpracować z naszym partnerem naziemnym na lotnisku w Manchesterze, aby zrozumieć, jak udało mu się (pasażerowi na gapę - red.) wejść na pokład samolotu" - przekazał rzecznik prasowy EasyJet.
Źródło: The Guardian, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock