Syryjski chłopiec został okrzyknięty bohaterem po tym, jak uratował małą dziewczynkę spod ostrzału snajperów. Nie wiadomo, kto strzelał do dzieci, ani kiedy doszło do zarejestrowanych wydarzeń.
Wideo zostało opublikowane przez Shaam News Network, kanał informacyjny prowadzony przez syryjską opozycję w Damaszku. Zostało umieszczone w sieci w poniedziałek.
Mały bohater
Na filmie widać, jak mały chłopiec najpierw udaje, że zostaje trafiony pociskiem i pada na ziemię. Kiedy ostrzał ustaje, podnosi się i biegnie w stronę wraku samochodu, za którym ukrywa się kilkuletnia dziewczynka. W połowie drogi centymetry przed nim przelatuje kolejna kula. Chłopiec ponownie udaje, że otrzymał postrzał, osuwa się na kolana, a potem pada na ziemię.
Po kilku sekundach zrywa się i łapie za rękę dziewczynkę. Ta początkowo opiera się, ale po chwili razem uciekają unikając kul snajperów. Dzieci, trzymając się za ręce, wybiegają poza kadr. Wygląda na to, że przeżyły.
Całemu zajściu przygląda się grupa mężczyzn, prawdopodobnie rebeliantów, którzy filmują to zdarzenie. Krzyczą: "Allahu akbar" (Bóg jest wielki).
Kto strzela?
Nie wiadomo, kiedy film został nakręcony, ani co stało się z dziećmi po ostrzale. Nie da się także potwierdzić autentyczności nagrania.
Brytyjski dziennik "The Independent" zapytał o zdanie eksperta ds. terroryzmu z think tanku Quilliam, Charliego Wintera. Stwierdził on, że nie można jednoznacznie stwierdzić, czy ostrzału dokonują snajperzy rządowi, czy też bojownicy.
Fakt opublikowania wideo przez kanał należący do opozycji może jednak sugerować, że strzelają wojska lojalne wobec prezydenta Baszara el-Asada.
Syria spływa krwią
Wojna domowa trwa w Syrii od ponad trzech lat. Zaczęła się od brutalnych represji w marcu 2011 roku, jakim władze poddały opozycję. Bierny opór przekształcił się w zbrojną rebelię. Konflikt uległ dalszemu skomplikowaniu po włączeniu się w wojnę dżihadystów, zwłaszcza z organizacji Państwo Islamskie, która kontroluje rozległe rejony Syrii.
Według obliczeń ONZ podczas trzyletniej wojny w Syrii zginęło ponad 190 tys. ludzi, a miliony zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów.
Autor: pk//plw / Źródło: The Independent
Źródło zdjęcia głównego: Shaam News Network