Druga pielęgniarka, która opiekowała się zakażonym ebolą pacjentem w szpitalu w Dallas i sama uległa zakażeniu, dzień przed diagnozą podróżowała samolotem z Cleveland do Dallas. Władze linii lotniczych Frontier Airlines i przedstawiciele służb sanitarnych usiłują skontaktować się ze 132 pasażerami lotu i członkami załogi, którzy lecieli wraz z chorą kobietą. Podczas lotu kobieta nie miała objawów zakażenia śmiertelnie groźnym wirusem. - Stan kobiety jest stabilny - poinformował szef amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób i Prewencji.
Pielęgniarka, która opiekowała się umierającym na gorączkę krwotoczną pacjentem z wirusem ebola, 13 października leciała samolotem wraz z 132 pasażerami linii Frontier Airlines z Cleveland do Dallas. Dzień później zaobserwowała u siebie pierwsze objawy zakażenia ebolą.
26-letnia Amber Joy Vinson trafiła na obserwację do szpitala, a jej mieszkanie zostało opieczętowane.Trwają konsultacje dotyczące przetransportowania pacjentki do szpitala Emory w Atlancie, w którym leczono pierwszych Amerykanów, zakażonych ebolą - lekarza Kenta Brantly'ego i pielęgniarkę Nancy Writebol. Oboje wyzdrowieli.
Obecnie linie lotnicze i władze sanitarne stanu Teksas usiłują skontaktować się z pasażerami i załogą samolotu, którym leciała zakażona kobieta. Poprosili, by wszyscy pasażerowie tego lotu zgłaszali się do CDC by ustalić, czy znajdują się w grupie ryzyka.
Władze Frontier Airlines poinformowały, że samolot został dokładnie wyczyszczony i odkażony zgodnie z procedurami linii lotniczych zanim został ponownie oddany do użytku.
Amerykańskie Centrum ds. Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) poinformowało, że podczas lotu kobieta nie miała żadnych objawów choroby. Dyrektor centrum poinformował w środę, że obie zakażone pielęgniarki miały częsty kontakt z Thomasem Duncanem, pacjentem, który zmarł na gorączkę krwotoczną w szpitalu w Dallas.
Pielęgniarka odbyła dwa loty: 10 października leciała z Dallas do Cleveland w stanie Ohio, wracała zaś 13 października. Dzień później zgłosiła się z gorączką do jednego z lekarzy w szpitalu, w którym pracowała. Testy wykazały, że kobieta zakaziła się wirusem ebola.
Według danych opublikowanych we wtorek przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) na ebolę od początku wybuchu epidemii zmarło 4447 osób i prawie 9 tys. zostało zarażonych. Zarażenie wirusem ebola, który wykryto w 1976 roku, odbywa się przez kontakt z płynami ustrojowymi chorego.
Autor: asz\mtom / Źródło: Reuters