Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka uważa, że pokój i stabilność w kraju są ważniejsze od kampanii wyborczych. Podkreślił przy tym, że tegoroczne wybory prezydenckie należy przeprowadzić uczciwie i zgodnie z prawem.
- Polityczna stabilność, pokój i zgoda są kluczowymi elementami konsekwentnego społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Pokój, zgoda i stabilność są dużo ważniejsze od jakichkolwiek kampanii wyborczych, prezydenckich, parlamentarnych czy innych – podkreślił Łukaszenka na zebraniu poświęconym polityce wewnętrznej.
Łukaszenka: wybory mają być spokojne
Według niego szczególna waga zapewnienia bezpieczeństwa wynika z niepokojących wydarzeń na scenie międzynarodowej i bezpośrednio u granic Białorusi.
Zaznaczył przy tym, że wybory prezydenckie są głównym wydarzeniem społeczno-politycznym w każdym kraju, a tym bardziej dla Białorusi, gdzie kompetencje głowy państw są duże.
- Musimy przygotować i przeprowadzić wybory prezydenckie po pierwsze w sposób otwarty, po drugie uczciwy, po trzecie spokojnie, a najważniejsze – w ścisłej zgodzie z białoruskim ustawodawstwem oraz zobowiązaniami, jakie wzięliśmy na siebie w organizacjach międzynarodowych – podkreślił.
Zaznaczył też, że obserwowanie wyborów nie będzie zakazywane nikomu: ani obserwatorom krajowym, ani zagranicznym.
Zapewnił, że nie dojdzie do drukowania pieniędzy ani uszczuplania rezerw walutowych w celu podwyższania płac przed wyborami.
Wyraził też pogląd, że parlament zapewne poprze propozycję Centralnej Komisji Wyborczej w sprawie terminu głosowania i wybory prezydenckie odbędą się najprawdopodobniej 11 października.
Pięć lat temu skończyło się pogromem
Oprócz Łukaszenki o planach startu w wyborach wspominało na razie kilku polityków, m.in. szef Partii Liberalno-Demokratycznej Siarhiej Hajdukiewicz. Opozycja nie ma wspólnego kandydata. Zjednoczona Partia Obywatelska wysunęła kandydaturę swego przywódcy Anatola Labiedźki. Partia BNF powiadomiła zaś, że poprze działaczkę "Mów prawdę!" Taccianę Karatkiewicz. Białoruska Partia Lewicowa "Sprawiedliwy Świat" wysunęła kandydaturę Siarhieja Kalakina.
W poprzednich wyborach prezydenckich w 2010 r. startowało siedmiu kandydatów opozycji. Po zamknięciu lokali wyborczych 19 grudnia doszło do brutalnego zdławienia protestów przeciwko oficjalnym wynikom, dającym prawie 80 proc. poparcia Łukaszence. Jeden z kandydatów opozycji, Mikoła Statkiewicz, nadal odbywa wyrok 6 lat pozbawienia wolności, gdyż sąd uznał go za winnego zorganizowania masowych zamieszek.
Autor: adso\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org CC BY SA 4.0 | Okras