Kanadyjscy biolodzy i płetwonurkowie odczepili z dziobu liniowca "The Sapphire Princess" ciało 20-metrowego finwala. Wieloryb musiał uderzyć w statek podczas podróży, ale nie miał najmniejszych szans z 290-metrowym gigantem.
Podczas przeprowadzonej w sobotę operacji w dokach Vancouver najpierw nurkowie obwiązali ciało finwala linami, co pozwoliło później małym łódkom na odciągnięcie go od "The Sapphire Princess".
"Dziób jak włócznia"
Rzecznik The Princess Cruise Lines powiedział, że martwego wieloryba odkryto podczas wejścia do portu. Nie wiadomo, kiedy doszło do zderzenia i jak długo zwierzę było przyczepione do statku pasażerskiego.
- Taki dziób jest jak włócznia. Gdy raz (wieloryby) zostaną trafione, zazwyczaj łamie do im kręgosłup - powiedział żeglarz-weteran Craig Delahunt. Delahunt, od prawie 20 lat pracujący w porcie Vancouver widział już podobne zdarzenia trzykrotnie.
"The Sapphire Princess" płynąca z Alaski do Vancouver, ma 290 metrów długości i może zabrać na pokład 2670 pasażerów.
Źródło: Reuters