Decyzję o usunięciu mężczyzn w kostiumach z czasów Cesarstwa Rzymskiego z rejonu antycznego amfiteatru podjął urząd nadzoru nad zabytkami archeologicznymi w Wiecznym Mieście argumentując to koniecznością przywrócenia ładu i porządku.
"Centurioni" i "gladiatorzy" cieszą się złą sławą. Często wymuszają od turystów wysokie sumy za zdjęcia ze sobą, czasem używają siły i wszczynają bójki. Prawie wszyscy z około 30-osobowej grupy byli już za to karani.
"To absurd"
Protestujący mężczyźni weszli około południa na drugi pierścień Koloseum z transparentami domagając się możliwości pracy i jej legalizacji. Ich akcję obserwowały tysiące turystów. Wcześniej zapowiadali, że nie opuszczą okolic amfiteatru i będą domagać się cofnięcia decyzji o zakazie ich obecności w tym miejscu. - Tak nagle po 17 latach chcą nas wyrzucić. To absurd. Ja tak zarabiam na życie. W Wenecji mają gondolierów, w Rzymie mamy centurionów. Nie mogą nas wyrzucić - krzyczał jeden z protestujących, Davide.
Ostatecznie protest przerwała policja, która wyrzuciła mężczyzn z zabytku. Przed wejściem w tłumie turystów doszło do przepychanki i bójki. Jeden z świadków potrzebował pomocy medycznej.
Źródło: PAP, Reuters