Włoch, Brazylijczyk czy papież z Ameryki? Media spekulują o kolejnym następcy świętego Piotra tuż przed rozpoczęciem kolejnego konklawe. Mimo że przebieg konklawe jest pilnie strzeżoną tajemnicą, to dziennikarzom i historykom udało się zajrzeć w kulisy poprzednich kardynalskich głosowań.
Najpierw biały dym, później słynne słowa "Habemus papam", a następnie przemówienie i udzielenie błogosławieństwa Urbi et Orbi. To obserwować mogą wszyscy. Sam przebieg głosowania jest natomiast objęty tajemnicą. Niektóre szczegóły zostały jednak ujawnione przez media. Oto, co wiadomo o tym najpilniej strzeżonym głosowaniu na świecie.
Papież ze Wschodu
28 września 1978 roku zmarł po bardzo krótkim pontyfikacie Jan Paweł I. Włoch zmarł po 33 dniach od jego wyboru. Nieco ponad dwa tygodnie później rozpoczęło się konklawe, które wybrało na następcę św. Piotra Polaka Karola Wojtyłę.
Wybór nie był jednak oczywisty. Faworytami byli dwaj włoscy kardynałowie Giusseppe Siri, biskup Genui, oraz Giovanni Benneli, arcybiskup Florencji. I to oni mieli zdobyć najwięcej głosów w pierwszym dniu głosowań na konklawe. Żadnemu nie udało się jednak zebrać 75 proc. głosów purpuratów.
Po kolejnym dniu głosowania faworyci stracili poparcie, a wśród prawdopodobnych kandydatów, według relacji, znalazł się właśnie Wojtyła. Stało się tak, ponieważ kard. Siri miał wycofać się z konklawe, a swoje głosy miał przekazać Polakowi.
Podobno, jego przeciwnikiem na chwilę stał się kard. Stefan Wyszyński, jednak zdołał on przekonać pozostałych, że papieżem powinien zostać ktoś młodszy i zasugerował, że powinni głosować właśnie na Wojtyłę. To on również, jak pisze Katolicka Agencja Informacyjna, przekonał przyszłego Jana Pawła II, żeby przyjął decyzję o wyborze na nowego biskupa Rzymu. Był to pierwszy raz od 1523 roku, kiedy papieżem nie został kardynał - Włoch.
"Przyjmuję"
Ostatecznie krakowski kardynał, jak podaje KAI, trzymał 99 głosów ze wszystkich 111 oddanych. Po zadanym mu pytaniu, czy przyjmuje wybór, Karol Wojtyła miał stwierdzić: "W posłuszeństwie wiary wobec Chrystusa, mojego Pana, zawierzające matce Chrystusa i Kościoła - świadom wielkich trudności - przyjmuję".
Tuż po godzinie 18, 16 października z komina Kaplicy Sykstyńskiej wydobył się biały dym, a tłum zebrany przez Bazyliką Św. Piotra wydał okrzyk radości.
Papież zdecydował, że przyjmie imię Jan Paweł II. Udał się zaraz później do specjalnie przygotowanego pokoju, aby wybrać jeden z trzech rozmiarów przygotowanych szat papieskich. Nastepnie wyszedł do zebranych na placu św. Piotra wiernych.
Papież wyszedł i przemówił po włosku: "Najwybitniejsi kardynałowie powołali nowego biskupa Rzymu. Powołali go z dalekiego kraju, ale jednocześnie jakże bliskiego poprzez komunię w chrześcijańskiej wierze i tradycji [...]. Nie wiem, czy będę umiał dobrze wysłowić się w waszym... naszym języku włoskim. Gdybym się pomylił, poprawcie mnie" - powiedział papież-Polak, Jan Paweł II.
Pewny następca
Pontyfikat Jana Pawła II trwał 27 lat. Po jego śmierci 2 kwietnia 2005 roku zwołano kolejne konklawe. 18 kwietnia, punktualnie o godzinie 16.30, 115 purpuratów zostało zamkniętych w Kaplicy Sykstyńskiej. Nieco ponad 24 godziny później, o godzinie 17.50 z komina uniósł się biały dym sygnalizujący wybór nowego papieża.
Tym razem kardynałowie byli w miarę zgodni. Od samego początku faworytem był, według relacji, Joseph Ratzinger, niemiecki duchowny, prefekt Kongregacji Nauki i Wiary i dziekan Kolegium Kardynalskiego. Jego kontrkandydatami miało być dwóch kardynałów, jeden z Argentyny (Jorge Mario Bergoglio) i jeden Włoch (Carlo Maria Martini).
Benedykt XVI został wybrany po czterech głosowaniach. Ratzinger uzyskał największą ilość głosów, zgodził się zostać papieżem i przybrał imię Benedykta XVI.
Po wyjściu do zebranych na placu św. Piotra wiernych przemówił po włosku: "Umiłowani bracia i siostry. Po wielkim papieżu Janie Pawle II kardynałowie wybrali mnie – prostego, skromnego pracownika winnicy Pana."
Benedykt XVI był najstarszym papieżem od czasów Klemensa XII. Rezygnację z posługi biskupa Rzymu złożył 28 lutego. Był to pierwszy taki przypadek od czasów Grzegorza XII w 1415 roku.
Autor: abs\mtom / Źródło: tvn24.pl