Niewykluczone, że dojdzie do wizyty kubańskiego prezydenta Raula Castro w Białym Domu - przekazał w czwartek prezydencki rzecznik. Dzień wcześniej Barack Obama zapowiedział normalizację stosunków z Kubą po ponad 50 latach polityki izolowania tego kraju.
- Nie wykluczałbym wizyty prezydenta Castro - oświadczył rzecznik Josh Earnest. Dzień wcześniej powiedział, że możliwa jest również wizyta Obamy na Kubie.
Historyczny przełom
W środę Obama ogłosił zwrot w dotychczasowej polityce izolowania Kuby przez USA. Zalecił rządowi natychmiastowe wznowienie zerwanych w 1961 r. stosunków dyplomatycznych z wyspą oraz rozluźnienie różnych restrykcji dotyczących podróży i eksportu na Kubę.
Wskazał, że dotychczasowa "sztywna" polityka USA wobec Kuby była mało skuteczna, gdyż kraj ten nie stał się dzięki niej ani bardziej demokratyczny, ani stabilny.
W ramach odwilży w zamian za uwolnienie przez USA trzech kubańskich więźniów Kuba uwolniła ważnego amerykańskiego szpiega, który był uwięziony na wyspie od blisko 20 lat, oraz amerykańskiego przedsiębiorcę Alana Grossa, przetrzymywanego na Kubie od pięciu lat.
Autor: kg/tr / Źródło: PAP