Wataha bezpańskich psów wdarła się do zoo w Sofii i urządziła krwawą jatkę. Wygłodniałe psy zagryzły trzynaście zwierząt i uciekły zanim na miejsce przybyli strażnicy.
Według świadków po zoo grasowało sześć zdziczałych psów. Ich ofiarą padło osiem muflonów, cztery daniele i łania. Dwa daniele zdołały odeprzeć atak.
Jak poinformował dyrektor zoo Iwan Iwanow, psy przedostały się przez dziurę w ogrodzeniu i zdołały uciec zanim pojawili się strażnicy. Iwanow dodał, że dziura została już załatana, a w miejsce zagryzionych zwierząt do Sofii przetransportowano nowe. Strażnicy zostali wyposażeni w pistolety gazowe.
Sofijskie zoo jest największe w kraju. Żyje w nim ponad 1300 zwierząt ponad 270 gatunków
Psy to duży problem
Jak szacują władze miasta, w stolicy Bułgarii żyje ok 9 tys. bezpańskich psów. To prawdziwa plaga stolicy, szczególnie w zimie, gdy temperatura spada poniżej zera, a psy szukają pożywienia. W Bułgarii panowały w ostatnim czasie mrozy dochodzące do minus 15 stopni Celsjusza.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu