Krwawe obchody dnia niepodległości


Ponad 100 rannych i co najmniej 7 zabitych - to tragiczny bilans wybuchów w meksykańskim mieście Morelia. Bomby eksplodowały w środku tłumu świętującego rocznicę proklamowania niepodległości.

To "akt terrorystyczny" - uznał Leonel Godoy, gubernator stanu Michoacan, którego stolicą jest Morelia. Wcześniej policja mówiła o porachunkach karteli narkotykowych.

Głos w sprawie zajął też prezydent Meksyku Felipe Calderon. - Rząd jak najsurowiej potępia akty przemocy, do których doszło w mieście Morelia podczas obchodów dnia niepodległości i podwoi wysiłki na rzecz wsparcia stanu Michoacan - powiedział Calderon.

W Michoacanie, gdzie mieszka prawie 4 miliony Meksykanów, przemoc związana z narkotykami jest na porządku dziennym. W tym roku w całym kraju śmierć związaną z narkotykowymi porachunkami poniosło ponad 2700 ludzi.

16 września Meksykanie obchodzą Dzień Niepodległości na wspomnienie wydarzeń, które rozegrały się w 1810 roku. Oficjalnie niepodległość Meksyk uzyskał po wygranej z Hiszpanią dziesięcioletniej wojnie, 24 sierpnia 1821 roku.

Źródło: TVN24, PAP