"Królowa Majdanu" w TVN24: Potrzebne są sankcje. Janukowycz rozumie tylko siłę i pieniądze

"Królowa Majdanu": Potrzebne są sankcje
"Królowa Majdanu": Potrzebne są sankcje
tvn24
Rusłana Łyżyczko była gościem TVN24tvn24

- Potrzebne są sankcje. Prosimy o pomoc, żeby powstrzymać agresję - mówiła we "Wstajesz i wiesz" ukraińska piosenkarka i aktywistka Rusłana Łyżyczko, nazywana także "królową Majdanu". Zaznaczyła, że opozycja straciła nadzieję na dialog z prezydentem Wiktorem Janukowyczem. - Janukowycz źle reaguje na metody cywilizowane, chce działać z pozycji siły. Janukowycz rozumie tylko siłę i pieniądze - argumentowała.

- Chcemy, aby Europa pomogła nam sankcjami powstrzymać przemoc władzy i "skasować" ustawy z 16 stycznia (ustawy zaostrzające kary dla demonstrantów i ograniczające działalność organizacji pozarządowych - red.). Te ustawy są niekonstytucyjne. One de facto zabroniły nam żyć - mówiła w TVN24 Rusłana Łyżyczko.

Podkreśliła, że choć prezydent Wiktor Janukowycz po rozmowach z opozycją zgodził się na odwołanie części ustaw, to "wszystko działa tak samo". - Zastraszają ludzi, palą samochody. Robi to milicja wraz z elementem kryminalnym - opowiadała piosenkarka.

- Prosimy o pomoc, żeby powstrzymać agresję. Być może to nasz północny sąsiad to wszystko planuje? - sugerowała.

Próba sił

Piosenkarka argumentowała, że sankcje zachodu są jedyną szansą na zmiany na Ukrainie. - To, że Majdan jest protestem, Janukowycz zrozumiał dopiero, kiedy zaczęły być potrzebne radykalne kroki. Wcześniej nikt nas nie słyszał. Wysyłali do nas policję, były szturmy Majdanu. Cały świat to widział. Dzisiaj nie mamy nadziei na rozmowy z Janukowyczem - powiedziała.

- Janukowycz rozumie tylko siłę i pieniądze. To będzie dla niego konkretny powód, żeby się powstrzymać - zaznaczyła.

Pytana o oczekiwana Majdanu wobec sytuacji politycznej w kraju odpowiedziała, że konieczna jest nie tyle dymisja Janukowycza, co "dymisja reżimu". - Jeśli on (Janukowycz - red.) zostanie i nie będzie mieć znaczenia na tym stanowisku, to niech będzie. Tam jest jeszcze więcej ludzi, którzy organizowali pracę policji, organizowali pracę elementu kryminalnego. Oni są teraz u władzy - tłumaczyła. Jak wyjaśniła, chodzi o współpracowników byłego premiera i b. wicepremiera w rządzie Janukowycza - Mykoły Azarowa.

- Nawet jeśli Azarow i jego rząd został zdymisjonowany, ci ludzie mają dalej wpływ. Ludzie zmieniają się, ale reżim pozostaje - tłumaczyła. - Janukowycz zmienił Azarowa na Arbuzowa (Serhij Arbuzow, p.o. premiera - red.), ale to nie ma znaczenia - mówiła.

- Janukowycz źle reaguje na metody cywilizowane, jego mentalność pozwala mu działać tylko metodami bandyckimi. Chce działać z pozycji siły: bić, rozganiać, prowokować, okłamywać - dodała.

Łyżyczko o ukraińskim reżimie
Łyżyczko o ukraińskim reżimietvn24

Łyżyczko wskazywała także na brak informacji o Majdanie w rosyjskich mediach. - Rosyjskie media kłamią o Euromajdanie. Nigdy nie mówiły prawdy. Ode mnie żaden dziennikarz nie wziął wywiadu. Stale manipulują. To jest złe - oceniała. - Widać, że współpracują z władzami Ukrainy - twierdziła.

Na razie bez lidera na Majdanie

Pytana, czy Majdan ma już lidera, zaprzeczyła. - Jeszcze przed pierwszym pobiciem przez Berkut mówiliśmy, że Majdan nie może mieć jednego lidera, można się do niego tylko przyłączyć. Wszyscy razem trwamy na Majdanie. Wszyscy jesteśmy za Unią Europejską. Wszyscy jesteśmy za lepszym życiem - opisywała.

Dodała jednak, lider całego Majdanu "być może już jest znany".

"Niczego się nie boimy"

Artystka powiedziała też, że na razie wstrzymała swoje plany zawodowe. - Chcę być cały czas z ludźmi na Majdanie - niezależnie od tego, czy jest tam bezpiecznie czy nie. Policja może atakować, straszyć, szturmować, wyciągać ludzi z Majdanu - mówiła.

- Stale dzwonią do mnie, grożą, że jeżeli nie pójdę z Majdanu, będzie ze mną podobnie jak z innymi aktywistami - powiedziała. - Chce pokazywać: stoimy tutaj, niczego się nie boimy, to jest nasze prawo, walczymy o integrację z Unią Europejską, chcemy powstrzymać przemoc władzy - dodała.

Zobacz całą rozmowę z Rusłaną Łyżyczko
Zobacz całą rozmowę z Rusłaną Łyżyczkotvn24

Autor: AP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24