W zgodzie z tradycją i buddyzmem młody, wykształcony w Oksfordzie król Bhutanu, Jigme Khesar Namgyel Wangchuck założył w czwartek "koronę kruka" i zasiadł na złotym tronie himalajskiego królestwa. Uroczystość, odkładana była przez dwa lata, w oczekiwaniu na pomyślny układ planet.
Koronacja odbyła się w stolicy kraju, Thimpu, przy wtórze recytacji sutr buddyjskich, by mądrość, współczucie i zdolność wizji towarzyszyły piątemu królowi Bhutanu. 28-letni Jigme Khesar Namgyel Wangchuck przyjął czerwono-czarną jedwabną czapkę zwieńczoną głową błękitnego kruka, z rąk swego ojca, Jigme Singye Wangchucka.
Haftowana w białe czaszki korona przedstawia najwyższe wojownicze bóstwo Bhutanu i monarchii, której ustanowienie sto lat temu zjednoczyło kraj, wciśnięty między Indie a Tybet i zachowujący zbliżoną do tybetańskiej kulturę.
Przstojniak na tronie
Przystojny Jigme Khesar Namgyel Wangchuck zdążył już podbić serca zarówno we własnym kraju jak i za granicą. Wydaje się też, że wyjdzie z cienia ojca, którego jednak niełatwo mu będzie naśladować.
Ojciec, król Jigme Singye Wangchuck, rządził 30 lat. Wprowadził koncepcję Narodowego Szczęścia Brutto (GNH - Gross National Happiness) i demokrację, po czym - dwa lata temu - abdykował.
Szczęście narodowe brutto
Koncepcja Narodowego Szczęścia Brutto, ogłoszona w 1971 roku, kiedy Bhutan został przyjęty do ONZ, podkreśla, że szczęście duchowe i dobre samopoczucie obywateli jako miara rozwoju ważniejsze są od Produktu Krajowego Brutto, a zyski materialne nie mogą być osiągane kosztem środowiska i kultury.
Bhutan jest monarchią konstytucyjną z demokracją parlamentarną. Reformy z 1998 roku dały parlamentowi prawo do usuwania z tronu monarchy dwiema trzecimi głosów. 18 lipca 2008 roku obecny król podpisał złotym atramentem pierwszą konstytucję, przyjętą tego dnia przez parlament.
Ojciec nowego monarchy nadal wzbudza miłość, szacunek, podziw, a nawet strach w Druk Jul - królestwie grzmiącego smoka, jak oficjalnie nazywa się Bhutan.
Ważny symbol
Nowy "król smok" - Jigme druk gyalpo, uwolniony od ciężaru codziennych rządów, które sprawował jego ojciec, będzie pełnić jedynie ceremonialną rolę, pozostając jednak ważnym symbolem narodowej jedności i stabilności.
Od ojca różni się łagodniejszym charakterem, większą naturalnością w kontaktach z ludźmi.
Państwo z innej bajki
W 63-tysięcznym Bhutanie, jednej z najmniejszych i najmniej rozwiniętych gospodarek świata, 63 proc. ludności w wieku produkcyjnym zatrudnienie znajduje w rolnictwie i leśnictwie. 47 proc. jest analfabetami.
Edukacja i opieka zdrowotna są darmowe, a przeciętna długość życia wzrosła do 65 lat. Roczny dochód na głowę według szacunków wyniósł w zeszłym roku 5200 dolarów. Dominującą grupą etniczną są potomkowie tybetańskich i tybetańsko-birmańskich osiedleńców. Dominującą religią jest buddyzm tybetański szkoły drukpa kagyu, jednej z tzw. ośmiu mniejszych szkół kagyu.
Źródło: PAP