Według wcześniejszych nieoficjalnych zapowiedzi jeszcze dzisiaj Rosjanie mieli zacząć dostawy do Iranu systemów przeciwlotniczych S-300. Teraz okazuje się jednak, że są opóźnienia i ostatecznych terminów w ogóle nie ma. Powodem są - jak poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow - problemy z pieniędzmi. Rosyjski dziennik "Kommiersant" napisał, że Teheran zamierzał kupić rosyjskie uzbrojenie na kredyt, jednak propozycja ta została odrzucona przez Moskwę.
Rosyjska telewizja Russia Today podała, że pierwsze systemy przeciwlotnicze S-300 miały trafić z rosyjskiego Astrachania do Teheranu już dziś. Stacja powoływała się na źródła w irańskim sztabie generalnym.
RT informowała, że z tej okazji w Astrachaniu miała się odbyć uroczysta ceremonia, m.in. z udziałem ministra obrony Hosseina Dehghana, który przebywał w Moskwie, gdzie spotkał się z szefem resortu obronnego Siergiejem Szojgu i wicepremierem Dmitrijem Rogozinem. Tematem rozmów była współpraca w sferze wojskowej.
"Nie ma terminów, są problemy"
Najwyraźniej jednak deklaracje Irańczyków były przedwczesne. "Pierwsze dostawy S-300 do Iranu nie mogą zostać zrealizowane choćby dlatego, że stanem na 16 lutego strona irańska nie uiściła należności, zawartej w kontrakcie. W związku z tym o żadnej obecności ministra Hosseina Dehghan w Astrachaniu nie może być mowy" – cytowała rozmówcę z rosyjskiego ministerstwa obrony agencja TASS.
Później agencja zwróciła się z prośbą o komentarz do rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa. Powiedział on, że data pierwszych dostaw S-300 do Iranu jeszcze nie została ustalona.
– Na razie mówienie o konkretnych terminach jest przedwczesne. Terminów nie ma. Są problemy związane z opłatami – mówił Pieskow.
Dwa czynniki
Kontrakt na dostawy systemów przeciwlotniczych S-300 z Rosji do Iranu został podpisany w 2007 roku, ale jego wykonanie było odwlekane i ostatecznie zamrożone przez Rosję ze względu na obłożenie Iranu sankcjami międzynarodowymi. Nowy kontrakt strony podpisały w listopadzie 2015 r. Umowa opiewała na 1 mld dol. W ciągu 18 miesięcy Rosjanie mieli dostarczyć do Iranu cztery dywizjony systemu S-300PMU.
16 lutego, w dniu wizyty irańskiego ministra obrony Hosseina Dehghana w Moskwie, dziennik "Kommiersant" napisał, że w realizacji planów militarnych Iranu mogą zaszkodzić dwa czynniki. Pierwszy z nich to problemy finansowe Iranu. Kommiersant" napisał, że Teheran zamierzał kupić rosyjskie uzbrojenie na kredyt, jednak propozycja ta została odrzucona przez Moskwę, z powodu kryzysu gospodarczego w Rosji. Drugi: rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ, nakładająca ograniczenia na dostawy do Iranu broni konwencjonalnej.
Autor: tas, mk/ja / Źródło: TASS, Kommiersant
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Archlinux