- Dzisiaj bohaterem polskiej polityki zagranicznej jest Papkin, który opowiada, co zrobił, gdzie był, gdzie pojedzie, jak się zachowa - uważa były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Jarosława Kaczyńskiego Paweł Kowal, komentując w Magazynie "24 Godziny" polską politykę wobec Rosji.
Dzisiaj bohaterem polskiej polityki zagranicznej jest Papkin, który opowiada, co zrobił, gdzie był, gdzie pojedzie, jak się zachowa Paweł Kowal o polityce wobec rosji
W przypadku polityki zagranicznej jest to, według Kowala, opowiadanie przed wyborami przez Platformę Obywatelską, że poprawi stosunki polsko-rosyjkie.
Kowal: teraz Tusk musi być jeszcze milszy
Zdaniem polityka PiS, ostatnie wypowiedzi strony rosyjskiej, przede wszystkim niedzielna Dmitrija Rogozina, weryfikują te zapewnienia. - Teraz, podczas podróży do Moskwy, premier Tusk musi być jeszcze bardziej miły, bo wszyscy wiedzą, jakie oczekiwania zostały rozbudzone w Polsce - mówił Kowal. Jego zdaniem, rząd PO źle podchodzi do stosunków Rosją. Wiedeokonferencję wicemarszałka Stefana Niesiołowskiego z doradcą prezydenta Władimira Putina Siergiejem Jastrzembskim (ZOBACZ RELACJĘ Z WIDEOKONFERENCJI), który chwalił nowy rząd za zmianę stanowiska wobec Moskwy, nazwał błędem.
Wezwany do tablicy Stefan Niesiołowski nie zgodził się z opinią Kowala, ("człowieka, którego szanuje", jak podkreślał) o "papkinadzie". - To nieprawda - mówił, stanowczo odrzucając jednocześnie oskarżenia opozycji wobec rządu, że ulega Moskwie kosztem stosunków z Kijowem: - Tusk jest politykiem proukraińskim - zapewniał wicemarszałek, dodając, że premier leci najpierw do Moskwy, bo takiej wizyty "dawno nie było".
Rogozin skrytykowany
Wszyscy goście w studiu,
Gdy w Polsce były bazy sowieckie, nie marzyłem nawet, że będzie dyskusja, czy mogą być amerykańskie. Oczywiście, że jestem za Stefan Niesiołowski o bazach
- Po co była tego wypowiedź? Ja tego nie rozumiem - mówił Niesiołowski, dodając, że była ona niesłychanie arogancka i niepotrzebna. Iwiński dodał, że Rogozin znany jest ze swoich "jastrzębich" wypowiedzi (ZOBACZ SYLWETKĘ DMITRIJA ROGOZINA)
Lewica tarczy przeciwna, PO-PIS chce amerykańskich baz
- Polska musi być suwerenna i podejmować samodzielne decyzje - dodał Iwiński komentując wypowiedź Rosjanina. Jednocześnie zaznaczył, że lewica, jak większość Polaków, jest tarczy antyrakietowej przeciwna. - Zachowując rozsądek, lewica prezentuje sceptycyzm - mówił polityk SLD, powołując się na maksymę Wiktora Hugo, mówiącą, że "jedyną prawdziwą cnotą jest rozsądek".
- Rozmieszczenie tych rakiet w Polsce, a radaru w Czechach może by osłoniło nas przed Iranem - mówił Iwiński, dodając, że nawet CIA potwierdziło, że zagrożenia nie ma - Ale narazi nas na niebezpieczeństwo z Rosji - zakończył.
Innego zdania byli polityce prawicy. - Gdy w Polsce były bazy sowieckie, nie marzyłem nawet, że będzie dyskusja, czy mogą być amerykańskie. Oczywiście, że jestem za - mówił Niesiołowski o planach stacjonowania w naszym kraju żołnierzy zza Atlantyku. - To wiąże Polskę ze Stanami Zjednoczonymi na dobre i na złe - dodał.
- Nagle się okazuje, że z panem marszałkiem we wszystkim się zgadzamy - mówił z niedowierzaniem Kowal i tylko Iwiński pozostał przy zdaniu odrębnym: - Bez poważnej dyskusji nie może się obejść. To jest kwestia filozofii bezpieczeństwa Polski. Co sprzyja bezpieczeństwu Polski - pytał retorycznie polityk SLD.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24