Uciekł z izolatki, do domu wrócił taksówką. Zakażonemu mężczyźnie postawiono zarzuty

Mężczyzna, u którego stwierdzono obecność koronawirusa, uciekł z izolatki w szpitalu we włoskim Como. Zakażony 71-latek wrócił taksówką do domu w rejonie miasta Bergamo. Uciekinierowi postawiono zarzuty. Sprawę opisały media z Lombardii.

71-letni mężczyzna z objawami koronawirusa został w ostatnich dniach przewieziony z okolic Bergamo do szpitala w Como, gdzie umieszczono go w izolatce na oddziale chorób zakaźnych.

Czuł się dobrze, a po porannym obchodzie spakował swoje rzeczy, wezwał taksówkę i oddalił się ze szpitala. Kazał się zawieźć do domu w miejscowości Casnigo w okolicach Bergamo.

KORONAWIRUS. KTO JEST NAJBARDZIEJ NARAŻONY? ILE OSÓB UMIERA?

Kiedy personel szpitalny zorientował się, że pacjent zniknął, zawiadomił karabinierów. Ci zastali go w domu. Mężczyzna usłyszał zarzut nieprzestrzegania rozporządzenia wydanego w związku z epidemią.

Taksówkarz, który nie był świadomy, że jego pasażer jest zainfekowany, teraz poddał się kwarantannie i rozważa możliwość wystąpienia na drogę sądową przeciwko 71-latkowi.

Google Maps

Włochy walczą z koronawirusem

We Włoszech w wyniku zakażania koronawirusem zmarły już 52 osoby - ogłosił rządowy komisarz do spraw kryzysu Angelo Borrelli. Dotychczas zanotowano w całym kraju łącznie ponad 2 tysiące przypadków. 1835 osób nadal walczy z wirusem, dotychczas wyleczono 149 chorych.

Komisarz Borrelli, który jest szefem Obrony Cywilnej, poinformował na konferencji prasowej, że połowę teraz zarażonych stanowią osoby niemające żadnych objawów lub tylko lekkie symptomy. 40 proc. trafiło do szpitala, w tym 10 proc. na intensywną terapię.

Aktualnie czytasz: Uciekł z izolatki, do domu wrócił taksówką. Zakażonemu mężczyźnie postawiono zarzuty

W 12. dniu kryzysu epidemiologicznego pierwsze przypadki stwierdzono w regionie Molise i na Sardynii. Władze tej wyspy już wyrażają obawy co do tego, jaki będzie miało to wpływ na turystykę.

Przed szpitalami w całych Włoszech zamontowano 309 namiotów medycznych, w których ma być dokonywana ocena stanu zdrowia zgłaszających się chorych pod kątem możliwości zarażenia koronawirusem. W ten sposób zostanie ograniczone ryzyko jego dalszego szerzenia się w placówkach służby zdrowia. Specjalne procedury będą stosowane wobec osób z takimi objawami, jak kaszel, gorączka, kłopoty z oddychaniem.

Czytaj także: