Dwa pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem potwierdzono w czwartek w Dolinie Aosty na północy Włoch. Tym samym wirus dotarł już do wszystkich 20 regionów Włoch.
Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.
Dolina Aosty to mały górski region na północy Włoch. Do środy był jedynym, w którym nie potwierdzono przypadków koronawirusa.
Władze regionu poinformowały, że wyniki testów, które wykazały zakażenie u dwóch osób z tej samej rodziny, wysłały do krajowego Instytutu Zdrowia, by zgodnie z procedurą potwierdził te przypadki.
107 osób zmarło, szkoły zamknięte do 15 marca
Najnowszy bilans koronawirusa we Włoszech to 107 zmarłych, ponad trzy tysiące zarażonych od początku kryzysu i prawie 280 wyleczonych osób. Pod względem liczby zakażeń Włochy są na czwartym miejscu na świecie - po Chinach, Korei Południowej i Iranie.
W środę na konferencji prasowej z udziałem premiera Włoch Giuseppe Contego minister oświaty Lucia Azzolina ogłosiła decyzję rządu o zamknięciu szkół wszystkich szczebli oraz uniwersytetów w całym kraju od czwartku do 15 marca. - Dla rządu nie była to łatwa decyzja - podkreśliła. Zaznaczyła, że w tej sprawie konsultowano się z komitetem naukowym przy Radzie Ministrów. - Liczę na to, że dzieci będą mogły powrócić do szkół tak szybko, jak to możliwe - powiedziała minister.
Conte przekazał, że Włosi mają też problemy w szpitalach. - Mimo swoich mocy przerobowych, nasze szpitale zagrożone są przepełnieniem. Szczególny problem mamy z oddziałami intensywnej terapii - powiedział premier Giuseppe Conte. Jak dodał, jego rząd przygotował dekret, na mocy którego wprowadzone zostaną działania mające spowolnić dzienny wzrost infekcji. Obecnie to nawet 500 przypadków na dobę.
Relacja tvn24.pl: Epidemia koronawirusa na świecie
Autorka/Autor: pp/adso
Źródło: PAP