Trzy kraje położone blisko Włoch - Szwajcaria, Chorwacja i Austria - potwierdziły we wtorek pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem. We Francji testy dały tego dnia wynik pozytywny u dwóch osób, czyli łączna liczba zainfekowanych wzrosła do 14. W samych Włoszech zmarły kolejne cztery osoby, łącznie ofiar śmiertelnych w tym kraju jest więc 11.

Jak się chronić przed koronawirusem>>>

Jak świat walczy z koronawirusem. Relacja>>>

Jak poinformowała we wtorek po południu agencja Reutera, powołując się na urząd zdrowia publicznego Szwajcarii, odnotowano pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w tym kraju. 70-letni mężczyzna, który odwiedził wcześniej północne Włochy, uzyskał dodatni wynik testu na obecność nowego koronawirusa w południowym kantonie Tessyn przy włoskiej granicy - poinformowało we wtorek szwajcarskie ministerstwo zdrowia.

"Zakażona osoba była we Włoszech około 10 dni temu i uczestniczyła w wydarzeniu pod Mediolanem" - podało ministerstwo. Urzędnicy przyznali na konferencji prasowej, że nie jest jasne, o jakie wydarzenie chodzi. Osoby, z którymi mężczyzna się kontaktował, są obecnie identyfikowane i będą poddane 14-dniowej kwarantannie.

Władze szwajcarskie przekazały też, że w ciągu najbliższych godzin spodziewane są wyniki 70 testów z Tessyna, a także z centralnych i północnych kantonów Berno i Bazylea. Przekazano, że na tym etapie nie trzeba podejmować dalszych działań, takich jak zamykanie szkół. Nowe środki będą rozważane, jeśli władze zauważą, że przenoszenie się wirusa wymyka się spod kontroli.

"Epidemia u bram Francji"

Dwa nowe potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem odnotowano we wtorek we Francji. Jedna z tych osób to młody mężczyzna, który wrócił z Lombardii, druga - młoda Chinka mieszkająca na stałe we Francji, która wróciła z Chin. Jak powiedział przedstawiciel ministerstwa zdrowia Jerome Salomon, oboje są hospitalizowani i w dobrym stanie.

Dwa nowe przypadki oznaczają, że ogólna liczba zakażonych we Francji wzrosła do 14. Jedna z zainfekowanych osób zmarła, a 11 opuściło już szpitale.

Francuski minister zdrowia Olivier Veran ostrzegł we wtorek, że epidemia jest u bram Francji, a premier Edouard Philippe wyraził zaniepokojenie możliwością "światowej epidemii", zapewniając, że rząd stara się o europejską koordynację walki z chorobą.

Chorwacja: zrobimy wszystko dla bezpieczeństwa zdrowotnego kraju

Pierwszy przypadek nowego koronawirusa stwierdzono we wtorek w Chorwacji, to jednocześnie pierwszy przypadek na Bałkanach. - Pacjent został umieszczony w uniwersyteckim szpitalu chorób zakaźnych w Zagrzebiu - zakomunikował premier Chorwacji Andrej Plenković na konferencji prasowej. - Jest to młody mężczyzna i ma łagodniejsze objawy. Znajduje się w izolacji i jego stan jest w tej chwili dobry - dodał.

- Pacjent przebywał w Mediolanie we Włoszech od 19 do 21 lutego - podał minister zdrowia Chorwacji Vili Berosz. - Zorganizujemy kwarantannę dla tych, którzy mieli z nim kontakt - zapewnił. Podkreślił, że Chorwacja wchodzi na wyższy poziom gotowości. - System opieki zdrowotnej jest gotowy i zrobimy wszystko dla bezpieczeństwa zdrowotnego kraju - zapewnił.

Dwa przypadki i jedno podejrzenie w Austrii

Władze kraju związkowego Tyrol poinformowały we wtorek o potwierdzeniu nosicielstwa koronawirusa u dwóch zamieszkałych w Innsbrucku młodych osób. W trakcie wspólnej konferencji prasowej premiera krajowego Tyrolu Guenthera Plattera i szefa resortu zdrowia Bernharda Tilga podano, że obie zainfekowane osoby mają lekką gorączkę. Koronawirusa wykrył u nich już pierwszy test, który następnie powtórzono z takim samym wynikiem.

24-letni Włoch i jego włoska rówieśniczka, których jako potwierdzonych nosicieli koronawirusa umieszczono na kwarantannie w klinice chorób wewnętrznych uniwersytetu w Innsbrucku, pozostaną tam do końca tygodnia - poinformował dyrektor kliniki Guenter Weiss. To para z okolic Bergamo, która przyjechała do Innsbrucka w piątek samochodem. Kobieta mieszka tam i pracuje, a partner chciał ją odwiedzić.

Ponadto objawy wskazujące na zakażenie koronawirusem pojawiły się u 55-letniego mieszkańca Linzu w kraju związkowym Górna Austria. Mężczyzna ten powrócił niedawno z grupowej wycieczki do Wenecji i jest obecnie izolowany w przychodni lekarza domowego. Pozostałym uczestnikom wycieczki nakazano, by na razie nie opuszczali domów i unikali kontaktów z innymi osobami.

Kolejne przypadki i zgony we Włoszech

W 20 z około 100 prowincji Włoch zanotowano przypadki koronawirusa - poinformowała we wtorek tamtejsza Obrona Cywilna. Łącznie zakażone są 322 osoby, zmarło 11, z czego cztery we wtorek. Wszystkie ofiary śmiertelne miały więcej niż 60 lat, były też obciążone innymi chorobami. Najwięcej zachorowań zanotowano na północy kraju.

Co robić po powrocie z Włoch>>>

W Lombardii zanotowano łącznie 212 przypadków, w tym dziewięć zgonów. Największa liczba zarażeń w tym regionie jest w prowincji Lodi - 101. Ponadto w Cremonie jest ich 39, w Pawii 17, Bergamo 14, a w Mediolanie trzy. Kolejne są w mniejszych miejscowościach.

W regionie Wenecja Euganejska jest 30 zachorowań w Padwie i siedem w Wenecji. W szpitalu w Treviso zmarła we wtorek jedna kobieta - 11 ofiara koronawirusa we Włoszech.

W Emilii-Romanii 17 przypadków koronawirusa potwierdzono w Piacenzy, cztery w Parmie, po jednym w Modenie i Rimini.

W Piemoncie są trzy zakażenia w Turynie, w Toskanii - po jednym we Florencji i Pistoi.

Po jednym przypadku stwierdzono w Bolzano w Trydencie-Górnej Adydze i w Palermo na Sycylii.

W Rzymie potwierdzono trzy przypadki. Pierwsze we Włoszech, zanotowane na przełomie stycznia i lutego, to dwoje chińskich turystów z miasta Wuhan, epicentrum epidemii, oraz ewakuowany stamtąd Włoch.

W szpitalach w kraju przebywa łącznie 109 osób, w tym 29 na oddziałach intensywnej terapii. W domowej izolacji jest 137 zakażonych.