"Poważne naruszenie prawa do prywatności". Sąd zakazał sprawdzania dronami, czy ludzie przestrzegają zasad

Źródło:
PAP

Policja nie może używać dronów do monitorowania tego, czy paryżanie przestrzegają obostrzeń przeciwepidemicznych - orzekła francuska Rada Stanu. Ten najwyższy sąd administracyjny kraju tłumaczy decyzję prawem obywateli do zachowania prywatności. Rada Stanu nakazała również otwarcie miejsc kultu religijnego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Pełniąca we Francji funkcje najwyższego sądu administracyjnego Rada Stanu zaleciła zniesienie zakazu celebrowania uroczystości religijnych w ciągu ośmiu dni od wydanej w poniedziałek decyzji. Sędziowie uznali, że w miejscach kultu możliwe jest zastosowanie środków bezpieczeństwa, a "ogólny i absolutny zakaz jest nieproporcjonalny" przy zastosowaniu się przez wspólnoty religijne do zasad bezpieczeństwa sanitarnego.

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. CZYTAJ RAPORT TVN24.PL >>>

Zakaz organizowania uroczystości religijnych, obowiązujący od 17 marca, był powodem napięć między władzą centralną a zwierzchnikami najważniejszych religii, szczególnie Kościoła katolickiego.

Zakaz używania dronów do monitorowania sytuacji sanitarnej

Rada Stanu, która opiniuje wszystkie projekty ustaw i dekretów rządowych we Francji, nakazała również natychmiastowe zaprzestanie stosowania dronów do monitorowania sytuacji sanitarnej w Paryżu w związku z wychodzeniem ze społecznej izolacji. Sąd ten uznał, że z powodu braku ram prawnych, regulujących tę kwestię, dotychczasowe korzystanie z dronów wiązało się z "poważnym naruszeniem prawa do prywatności obywateli".

Orzeczenie dotyczy Paryża, ale jego wydanie oznacza również zakaz stosowania dronów w innych miastach - zwracają uwagę francuscy prawnicy, cytowani przez media.

Autorka/Autor:pp//rzw

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: