Policja nie może używać dronów do monitorowania tego, czy paryżanie przestrzegają obostrzeń przeciwepidemicznych - orzekła francuska Rada Stanu. Ten najwyższy sąd administracyjny kraju tłumaczy decyzję prawem obywateli do zachowania prywatności. Rada Stanu nakazała również otwarcie miejsc kultu religijnego.
Pełniąca we Francji funkcje najwyższego sądu administracyjnego Rada Stanu zaleciła zniesienie zakazu celebrowania uroczystości religijnych w ciągu ośmiu dni od wydanej w poniedziałek decyzji. Sędziowie uznali, że w miejscach kultu możliwe jest zastosowanie środków bezpieczeństwa, a "ogólny i absolutny zakaz jest nieproporcjonalny" przy zastosowaniu się przez wspólnoty religijne do zasad bezpieczeństwa sanitarnego.
Zakaz organizowania uroczystości religijnych, obowiązujący od 17 marca, był powodem napięć między władzą centralną a zwierzchnikami najważniejszych religii, szczególnie Kościoła katolickiego.
Zakaz używania dronów do monitorowania sytuacji sanitarnej
Rada Stanu, która opiniuje wszystkie projekty ustaw i dekretów rządowych we Francji, nakazała również natychmiastowe zaprzestanie stosowania dronów do monitorowania sytuacji sanitarnej w Paryżu w związku z wychodzeniem ze społecznej izolacji. Sąd ten uznał, że z powodu braku ram prawnych, regulujących tę kwestię, dotychczasowe korzystanie z dronów wiązało się z "poważnym naruszeniem prawa do prywatności obywateli".
Orzeczenie dotyczy Paryża, ale jego wydanie oznacza również zakaz stosowania dronów w innych miastach - zwracają uwagę francuscy prawnicy, cytowani przez media.
Źródło: PAP