Macron: na wakacje nie wyjedziemy z Europy

Źródło:
PAP, Reuters

Zdaniem prezydenta Francji Emmanuela Macrona jest mało prawdopodobne, aby Francuzi mogli odbyć tego lata dalekie zagraniczne podróże. Jak dodał, nie wiadomo nawet, czy w grę wchodzą wakacje w kraju.

OGLĄDAJ TVN 24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Jest za wcześnie, aby stwierdzić, czy będziemy mogli pojechać na urlop. Mogę powiedzieć tyle, że na pewno ograniczymy podróże międzynarodowe, nawet w trakcie wakacji letnich. Pozostaniemy pośród Europejczyków i – w zależności od rozwoju epidemii – możliwe, że będziemy musieli utrzymać te ograniczenia jeszcze nieco dłużej - poinformował we wtorek francuski prezydent Emmanuel Macron, który złożył wizytę w szkole w mieście Poissy w centralnym regionie Ile-de-France.

Jak dodał, o tym, jak długo potrwają obostrzenia dotyczące podróży, "dowiemy się na początku czerwca".

Wprowadzona we Francji blokada kraju ma zostać zniesiona 11 maja. Wówczas Francuzi będą mogli oddalać się od domu na dystans do 100 kilometrów.

Mogę powiedzieć tyle, że na pewno ograniczymy podróże międzynarodowe, nawet w trakcie wakacji letnich. Pozostaniemy pośród Europejczyków.

Francja planuje otwarcie szkół

Macron chce, by dzieci wróciły do szkół tuż po zakończeniu kwarantanny we Francji. - Dwa miesiące w domu są dla dziecka stresujące – przekonywał. Wskazał, że oświata przygotowuje się do przyjęcia uczniów, w szkołach będzie zachowywany dystans społeczny, a nauczyciele "nigdy nie będą narażeni na niebezpieczeństwo".

- 11 maja w większości szkół odbędzie się tak zwany dzień przedwstępny. 12 lub 14, a może nieco później, powitamy w szkołach dzieci. (...) Będziemy (decydować) kolektywnie o otwarciu placówek - zapewnił.

JAK ŚWIAT WALCZY Z PANDEMIĄ? ZOBACZ RELACJĘ >>>

W niedzielę 394 merów z regionu Ile-de-France poprosiło prezydenta w liście otwartym o odroczenie terminu otwarcia szkół ze względu na zagrożenie epidemiczne. Przeciwne otwarciu szkół są też związki zawodowe nauczycieli, które proponują powrót do nauki dopiero we wrześniu. Około dwie trzecie rodziców - jak pokazują sondaże - również ma wątpliwości, czy posyłać dzieci do szkół po 11 maja.

- Nie możemy zatrzymać życia kraju na wiele miesięcy - argumentował szef państwa, ale przyznał, że powrót do życia gospodarczego sprzed epidemii nie będzie na razie możliwy.

Koronawirus we Francji

W poniedziałek liczba ofiar śmiertelnych z powodu zakażenia koronawirusem przekroczyła we Francji 25 tysięcy - poinformowało francuskie ministerstwo zdrowia.

Do tej pory w kraju potwierdzono łącznie 168 693 infekcje, a wyzdrowiało 50 784 chorych na COVID-19.

Autorka/Autor:momo//dap

Źródło: PAP, Reuters