Sigal Sadecki, dyrektor do spraw zdrowia publicznego w izraelskim Ministerstwie Zdrowia ogłosiła we wtorek swoją rezygnację. Sadecki krytykowała postępowanie rządu w związku z epidemią COVID-19. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych opisała też chaotyczne i nieskuteczne podejście do rozwiązywania kryzysu.
W wyniku narzuconej w kwietniu ogólnokrajowej kwarantanny w Izraelu udało się spłaszczyć krzywą zakażeń do około 20 nowych przypadków na dobę w maju. Jednak od czasu ponownego otwarcia szkół i wielu firm dwa miesiące temu, liczba infekcji wzrosła, osiągając bilans ponad tysiąca dziennie w ubiegłym tygodniu, a liczba aktywnych przypadków jest najwyższa od wybuchu pandemii i wynosi ponad 11 tysięcy
W oświadczeniu na Facebooku dyrektor do spraw zdrowia publicznego w izraelskim Ministerstwie Zdrowia Sigal Sadecki napisała, że zdecydowała się odejść, ponieważ jej ostrzeżenia o zbyt szybkim uchylaniu obostrzeń zostały zignorowane. "Izrael zmierza w niebezpiecznym kierunku" - ostrzegła.
Sadecki zwróciła również uwagę, że "zbyt wiele czasu poświęca się na debaty" podczas, gdy samo działanie i szczegóły wymagane do powodzenia różnych operacji nie są traktowane z należytą uwagą. Według byłej urzędniczki "wymiana osób pełniących kluczowe role w walce z wirusem, jest zbyt szybka, a urzędnicy ledwo nauczą się zawiłości związanych z posadą, a już zostają zastąpieni przez innych".
W świetle sondażu opublikowanego w poniedziałek przez telewizję Keszet 12, w którym zaledwie 37 procent Izraelczyków ufa rządowi, że poradzi sobie z pandemią, a 59 procent jest przeciwnego zdania, krytyka oficjalnej polityki może zwiększyć niepokój społeczny - komentuje agencja Reutera.
Podczas poniedziałkowej sesji gabinetu zdecydowano o ponownym zamknięciu barów, klubów nocnych, siłowni czy basenów oraz ograniczeniu zgromadzeń publicznych do 20 osób. Zarówno minister zdrowia Juli Edelsztejn, jak i premier Benjamin Netanjahu podziękowali Sadecki za jej wysiłki w walce z wirusem.
Zamieszkany przez dziewięć milionów osób Izrael zanotował dotychczas ponad 32 tysiące przypadków koronawirusa i 342 zgony.
Źródło: PAP