Władze Ukrainy rozważają pełny lockdown. Spada liczba dziennych zakażeń w Czechach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W Czechach spada liczba dziennych zakażeń koronawirusem, liczba aktywnych zakażeń wzrasta na Węgrzech. Premier Viktor Orban powiedział, że rząd zamówił 12 milionów dawek szczepionki od trzech producentów. Bułgaria znalazła się na pierwszym miejscu w Unii Europejskiej i na świecie pod względem liczby zmarłych na koronawirusa na 1 milion mieszkańców. Władze Ukrainy rozważają pełny lockdown. Jak poszczególne kraje radzą sobie z koronawirusem?

111 chorych na COVID-19 zmarło w ciągu ostatniej doby na Węgrzech. W kraju wykryto w tym okresie 4320 nowych zakażeń koronawirusem – poinformowano w niedzielę na rządowej stronie poświęconej epidemii COVID-19.

Orban o zamówieniu 12 milionów dawek szczepionki

Całkowity bilans zakażeń SARS-CoV-2 na Węgrzech wynosi 175 tys. Zmarło łącznie od marca 3800 chorych na COVID-19, a prawie 43 tys. osób już wyzdrowiało.

Nadal rośnie liczba aktywnych zakażeń, których jest obecnie niemal 128 tys., z czego 26 proc. przypada na Budapeszt. Nieco spadła natomiast - do 7278 - liczba chorych na COVID-19 wymagających opieki szpitalnej. W tej grupie 618 osób oddycha przy pomocy respiratorów.

Premier Viktor Orban powiedział w piątek, że rząd zamówił 12 mln dawek szczepionki, co jego zdaniem najprawdopodobniej będzie wystarczającą liczbą. Dodał, że nie wiadomo jeszcze, kiedy byłyby one dostępne, ale wielu specjalistów uważa, że pod koniec wiosny.

Według rządowej strony zamówione szczepionki pochodzą od trzech producentów: AstraZeneca w Oksfordzie oraz Janssen Pharmaceutical i Pfizer w USA.

Władze Węgier prowadzą rozmowy na temat kupna z szczepionki z kilkoma krajami. W mijającym tygodniu na Węgry dotarły próbki szczepionki rosyjskiej i wkrótce ma się rozpocząć ich analiza.

Kolejny dzień z 24 tysiącami zakażeń w Rosji

W Rosji trzeci dzień z rzędu bilans zakażeń koronawirusem przekracza 24 tys. - sztab rządowy poinformował w niedzielę o 24 581 infekcjach zarejestrowanych w ciągu minionej doby. Dzień wcześniej, w sobotę odnotowano maksymalną liczbę nowych zakażeń - 24 822.

Całkowita liczba zakażeń zarejestrowanych od końca stycznia, gdy w Rosji potwierdzono obecność koronawirusa u pierwszych dwóch osób, wynosi obecnie 2 mln 089 329. Zmarło w ciągu minionej doby 401 osób chorych na COVID-19. Łączna liczba przypadków śmiertelnych wzrosła do 36 179.

W Moskwie w ciągu minionej doby wykryto 6575 nowych zakażeń. W Petersburgu - drugim co do wielkości mieście Rosji, zarejestrowano ich 2668. Na kolejnych miejscach są: obwód moskiewski (949 zakażeń), niżnienowogrodzki (448) i obwód swierdłowski na Uralu (385 przypadków).

Nowych zgonów również najwięcej jest w miastach Moskwa i Petersburg (odpowiednio: 75 i 57 przypadków). 20 osób zmarło od soboty w Kraju Krasnojarskim na Syberii, a 16 - w obwodzie moskiewskim. Po 13 zgonów zarejestrowano w obwodach niżnienowogrodzkim i rostowskim.

Możliwy pełny lockdown na Ukrainie

Na Ukrainie w sobotę wykryto 12 079 zakażeń SARS-CoV-2, 138 zakażonych zmarło, 4604 pacjentów wyzdrowiało, a 1134 osób hospitalizowano w związku z COVID-19 - przekazał w niedzielę minister ochrony zdrowia Maksym Stepanow. Przez trzy poprzednie dni odnotowywano najwyższe dobowe bilanse zakażeń w tym kraju - ponad 13 i 14 tys.

Minionej doby przeprowadzono około 34 tys. testów na obecność koronawirusa, w tym ok. 28 tys. metodą PCR.

Najwięcej zakażeń wykryto w Kijowie i w obwodzie dniepropietrowskim.

Łącznie zakażenie SARS-CoV-2 potwierdzono dotąd na Ukrainie u 624 744 osób. Od początku epidemii zmarło 10 951 zainfekowanych, a 286 917 osób uznano za ozdrowieńców. Przeprowadzono ok. 4,2 mln testów metodą PCR. W związku z rozprzestrzenianiem się patogenu ukraiński rząd wprowadził w kraju weekendowy lockdown, który według wstępnych założeń ma trwać do końca listopada. Jeśli te ograniczenia nie przyniosą pożądanych efektów, może być wdrożony pełny lockdown - oświadczył w sobotę premier Denys Szmyhal. Zaznaczył, że nie ma konkretnej daty wprowadzenia pełnej blokady, ale sprawa ta omawiana jest z władzami lokalnymi, przedstawicielami biznesu i Kościołów.

Spadek zakażeń w Czechach

Testy przeprowadzone w Czechach w sobotę ujawniły 3187 nowych przypadków zakażenia koronawirusem - podało w niedzielę czeskie ministerstwo zdrowia. To o około 1000 mniej niż przed tygodniem. Mniej jest też zgonów. Tzw. aktywnych zakażeń jest obecnie 88 825.

Od początku epidemii obecność koronawirusa potwierdzono w organizmie 490 750 obywateli Czech. Do tej pory wyleczyło się 394 830 osób.

U większości zakażonych choroba ma łagodny przebieg lub są to zakażenia bezobjawowe. Według najnowszych danych w szpitalach przebywa obecnie 6101 pacjentów, z czego 860 na oddziałach intensywnej opieki medycznej ze względu na ich ciężki stan. Obie liczby są najniższe od 25 października, gdy szpitale zaczęły przyjmować więcej chorych.

Od 19 października liczba zgonów osób chorujących na COVID-19 zawsze przekraczała sto. W listopadzie nastąpił radykalny wzrost przypadków śmiertelnych. W miesiącu tym było pięć dni, gdzie dziennie umierało powyżej 200 osób. Najwięcej zgonów, bo aż 257 odnotowano 3 listopada. Łącznie z powodu COVID-19 w Czechach zmarło 7095 osób. Dane dotyczące soboty mówią o 52 zmarłych, ale w ciągu niedzieli ta liczba będzie zapewne aktualizowana.

Dobowy przyrost zakażeń obniża się już od dwóch tygodni. Na przełomie października i listopada dziennie przybywało 15 tys. osób, u których potwierdzono obecność koronawirusa. W kończącym się tygodniu w ciągu doby odnotowuje się od 4200 do 6500 zakażeń.

W kraju przeprowadza się obecnie mniej testów. Pod koniec października testowano ponad 45 tys. osób, teraz badaniom poddaje się dziennie około 25 tys. Według ostatnich danych resortu zdrowia, udział testów dodatnich jest wciąż wysoki i wynosi około 26 proc.

"Nakaz poddaniu się szczepieniom mógłby mieć efekt odwrotny od zamierzonego"

Ostatniej doby w Hiszpanii zakaziło się koronawirusem ponad 14 tysięcy osób - wynika z sobotnich statystyk regionalnych służb sanitarnych.

Minister zdrowia Salvador Illa ogłosił, że jego resort zamierza rozpocząć masowe szczepienia w styczniu. W rozmowie z katalońskim radiem RAC1 hiszpański minister zdrowia zapewnił, że żaden obywatel nie będzie przymuszany do poddania się szczepieniom przeciwko COVID-19. - Brak obowiązku szczepień potwierdzają też eksperci, z którymi rozmawialiśmy. Wskazują oni, że nakaz poddaniu się szczepieniom mógłby mieć efekt odwrotny od zamierzonego - powiedział Salvador Illa.

Przyznał, że z obserwacji jego doradców wynika, że "szczepionka przeciwko COVID-19 może zostać dobrze przyjęta przez hiszpańskie społeczeństwo". - To dobra wiadomość - dodał.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

W sobotę ministerstwo zdrowia nie podało informacji na temat rozwoju epidemii. Z danych opublikowanych w piątek wieczorem wynika, że dotychczas zmarło na COVID-19 ponad 42,6 tysiąca osób, a koronawirusem zakaziło się 1,55 miliona osób.

W sobotnich komunikatach służby medyczne wspólnot autonomicznych Hiszpanii wskazywały na nieznaczny spadek liczby zachorowań w porównaniu z piątkiem. W sumie w całym kraju potwierdzono podczas ostatnich 24 godzin ponad 14 tysięcy infekcji. W sobotę regionami najbardziej doświadczonymi przez COVID-19 były Andaluzja oraz Katalonia. W pierwszej z nich potwierdzono w ciągu doby 3424 infekcje, a w drugiej 1937.

W całym kraju między piątkiem a sobotą zanotowano też 213 zgonów po zakażeniu koronawirusem, z czego najwięcej w Andaluzji - 50.

"System zdrowotny znajduje się w zapaści"

Bułgaria w kończącym się właśnie tygodniu znalazła się na pierwszym miejscu w Unii Europejskiej i na świecie pod względem liczby zmarłych na koronawirusa na milion mieszkańców - informują w sobotę portale Mediapool i Sega.

W czwartek resort zdrowia podał, że Bułgaria była na trzecim miejscu w Unii Europejskiej, lecz dane te dotyczyły poprzedniego tygodnia. W bieżącym liczba zmarłych na koronawirusa nie spadła poniżej 100 na dobę, w środę ich było 159, w sobotę poinformowano o 129.

Ten bardzo niepokojący wskaźnik odnotowany jest na tle faktu, że Bułgaria ze 118 418 przypadkami infekcji od marca wcale nie jest krajem o największej liczbie zakażonych w UE i na świecie. - Skłania to wielu ekspertów do wniosku, że system zdrowotny znajduje się w zapaści i nie jest w stanie udzielić pomocy wszystkim potrzebującym - pisze Mediapool.

Jednocześnie statystyka wskazuje, że Bułgaria jest na ostatnim miejscu w UE pod względem liczby przeprowadzonych testów (906 tys. od marca), których przeważająca część jest opłacona przez pacjentów. Dwa dni temu główny sanitarny inspektor kraju Angeł Kunczew wypowiedział się przeciw masowemu testowaniu ludności jak na Słowacji, podkreślając, że to dałoby tylko tymczasowy obraz sytuacji, który po kilku dniach zmieniłby się, a na dodatek jest zbyt kosztowny.

Potwierdzonych aktywnych przypadków COVID-19 w Bułgarii jest 81 252, 5 942 chorych jest hospitalizowanych. Wiele osób w ogóle nie zgłasza się do lekarzy po zachorowaniu. Matematyk Krajowego Sztabu Operacyjnego profesor Nikołaj Witanow szacuje, że realnie zakażonych jest czterokrotnie więcej od oficjalnych danych statystycznych.

Socjolog Cwetozar Tomow przytoczył w sobotę dane Krajowego Instytutu Statystycznego o umieralności w kraju w 2019 roku i w ostatnich tygodniach roku 2020. W minionym roku przeciętnie w kraju dziennie umierało 296 osób. W ostatnim tygodniu, z którego opublikowano oficjalne dane, czyli 1-8 listopada, umierało 454 osób dziennie, czyli o 53 proc. więcej niż w ubiegłego roku. Na tym tle Tomow stawia pytanie do władz, o ile jeszcze powinna pogorszyć się sytuacja w kraju, by podjęto bardziej restrykcyjne środki mające na celu ograniczenie epidemii.

Tymczasem mer Sofii Jordanka Fandykowa poinformowała, że w odróżnieniu od Niemiec i Austrii w grudniu w Sofii odbędą się bożonarodzeniowe kiermasze. Noszenie maseczek na nich ma być obowiązkowe. Kawiarni i restauracji, czynnych do godziny 23.30 nikt na razie nie zamierza zamykać.

Premier Bojko Borisow w sobotę, odwiedzając zakład przemysłowy w okolicach Samokowa na północ od Sofii, powtórzył, że lockdown jest szkodliwy dla psychicznego zdrowia narodu, a gospodarka powinna pracować.

Wielka Brytania. W ciągu doby prawie 20 tysięcy zakażeń i 341 zgonów

W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby wykryto 19 875 nowych zakażeń koronawirusem i zarejestrowano 341 kolejnych zgonów z powodu COVID-19 - poinformował w sobotę po południu brytyjski rząd. To drugi przypadek w ciągu ostatnich czterech dni, by liczba nowych zakażeń była niższa niż 20 tysięcy. Poprzednio zdarzyło się to 2 listopada. Od rekordu z 12 listopada sobotni bilans jest niższy o prawie 13,6 tysiąca przypadków. Nieznacznie niższe niż w poprzednich dniach są także bilanse z poszczególnych części kraju: w Anglii wykryto 17 615 nowych zakażeń, w Walii - 1016, w Szkocji - 887, a w Irlandii Północnej - 357. W całym kraju liczba infekcji SARS-CoV-2, które stwierdzono od początku epidemii, wynosi obecnie 1 493 383, co jest siódmym najwyższym bilansem na świecie - po USA, Indiach, Brazylii, Francji, Rosji i Hiszpanii.

Liczba zgonów jest niższa o 170 od tej z piątku, dzięki czemu przełamana została seria czterech kolejnych dni, gdy przekraczany był poziom 500. To także duży spadek - o 121 - w stosunku do bilansu z poprzedniej soboty.

Całkowity bilans ofiar śmiertelnych wynosi obecnie 54 626, z czego 47 842 osoby zmarły w Anglii, 3496 - w Szkocji, 2365 - w Walii, a 923 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami i Meksykiem.

Niemcy. Wybrano sześć miejsc w Berlinie, w których powstaną centra szczepień

Wybrano sześć miejsc w Berlinie, które będą wykorzystywane jako centra szczepień na COVID-19 - poinformował w sobotę Albrecht Broemme, kierownik projektu do spraw ośrodków szczepień w Federalnej Agencji Pomocy Technicznej (THW). Wśród wyznaczonych miejsc są tereny berlińskich targów i lotniska Tempelhof i Tegel. Centra szczepień mają w nich powstać do połowy grudnia.

- Będziemy mieć ośrodki, do których można łatwo dojechać środkami transportu publicznego - powiedział Broemme, dodając, że do wykonania prac potrzebni będą wolontariusze. Stwierdził też, że niektórzy z nich powinni mieć wykształcenie medyczne, ale - jak wyjaśnił - "główni lekarze i tak wysoko wykwalifikowani ludzie" nie są do tego potrzebni.

Zgodnie ze strategią szczepień, zatwierdzoną przez rząd w październiku, kraje związkowe mają wskazać centra szczepień. Ich działalność będzie uzupełniona przez mobilne grupy, które udadzą się do domów opieki.

W niedzielę rano Instytut imienia Roberta Kocha podał, że liczba zakażonych koronawirusem w Niemczech zwiększyła się w ciągu ostatniej doby o 15 741 osób. Zmarło 138 osób chorych na COVID-19. Według Instytutu od początku epidemii w Niemczech zarejestrowano łącznie 918 269 zakażeń i 14 022 zgony z powodu COVID-19. Największy dobowy przyrost zakażeń odnotowano w ciągu ostatnich 24 godzin w Bawarii, gdzie liczba nosicieli SARS-CoV-2 wzrosła o 3479 (181 tysięcy wszystkich przypadków), a także w Nadrenii Północnej-Westfalii, gdzie zarejestrowano 3189 nowych zakażeń (na 231 tysięcy wszystkich). W Berlinie zarejestrowano od soboty 1050 nowych zakażeń.

Portugalia. Premier ogłosił nowe restrykcje i pomoc dla firm

Premier Portugalii Antonio Costa ogłosił w sobotę wieczorem nowe restrykcje w związku z nasilającą się epidemią COVID-19. Na konferencji prasowej w Lizbonie Costa wyjaśnił, że w blisko połowie z 308 portugalskich powiatów wprowadzone zostaną od wtorku ograniczenia w przemieszczaniu się mieszkańców zarówno na ich terenie, jak w podróżowaniu do innych części kraju.

Zapowiedział, że w powiatach, w których notuje się więcej niż 480 infekcji na 100 tysięcy mieszkańców, do 8 grudnia ograniczone zostaną też godziny pracy placówek handlowo-usługowych.

W weekendy i święta w najbardziej doświadczonych epidemią powiatach kraju zakazana zostanie działalność sklepów i restauracji po godzinie 15.

Costa wyjaśnił, że w związku z nasilającą się epidemią oraz dwoma długimi weekendami w pierwszej połowie grudnia szkoły będą zamknięte od 27 listopada do 8 grudnia, z wyjątkiem dni 2-4 grudnia.

Zapewnił, że przedsiębiorcy, którzy będą poszkodowani w związku z wydłużeniem stanu wyjątkowego, będą mogli ubiegać się o wsparcie finansowe, na które rząd przeznaczy ponad 1,5 mliliarda euro. Dodał, że poszkodowane koronawirusem firmy zostaną też tymczasowo zwolnione z płacenia podatku VAT oraz odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne.

Antonio Costa ogłosił też konieczność przejścia firm i instytucji państwowych na zdalną pracę w powiatach, gdzie notowanych jest ponad 480 zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców. Dotyczy to dwóch największych aglomeracji kraju: Lizbony oraz Porto.

Znów więcej pacjentów na OIOM-ach. Wypłaty dla medyków w zamian za urlop

Ostatniej doby znów zanotowano w Portugalii najwyższą liczbę pacjentów z COVID-19 na oddziałach intensywnej terapii - 485.

Na konferencji prasowej w Lizbonie minister zdrowia Marta Temido potwierdziła, że wraz z nasilającą się epidemią i koniecznością intensywnej pracy zespołów szpitalnych kierowany przez nią resort chce utrzymać w szpitalach jak najwięcej lekarzy i pielęgniarek. Zapewniła, że niewykorzystane przez nich urlopy zostaną zrekompensowane finansowo.

Potwierdziła, że rosnąca liczba pacjentów na oddziałach intensywnej terapii i utrzymująca się na poziomie ponad 3 tysięcy liczba hospitalizowanych wymaga wzmożonego wysiłku ze strony całego personelu medycznego.

Temido wskazała, że między piątkiem a sobotą liczba zakażeń wzrosła o blisko 6,5 tysiąca, do poziomu 256 tysięcy. Odnotowała, że podczas ostatniej doby aż 64 proc. zakażeń potwierdzono na północy kraju, gdzie nasila się epidemia.

W ciągu ostatniej doby w Portugalii zmarły 62 osoby, co oznacza, że dzienna liczba zgonów nieznacznie wyhamowała. Łącznie służby medyczne potwierdziły w kraju 3824 ofiar śmiertelnych koronawirusa.

Portugalska minister zdrowia odnotowała, że w ostatnim czasie przybyło zgonów osób poniżej 45. roku życia. Wskazała, że wśród potwierdzonych od piątku zmarłych są dwie młode kobiety: jedna w wieku 20, a druga 40 lat.

Włochy. Święta być może bez zakazu podróży

W wywiadzie telewizyjnym wiceszefowa resortu zdrowia Sandra Zampa powiedziała, że "w obecnym momencie dane epidemiczne wskazują nam, że nie można przemieszczać się między regionami". Tak odniosła się do zakazu wjazdu i wyjazdu z regionów uznanych za czerwone strefy zakażeń. To Lombardia, Piemont, Dolina Aosty, Toskania, Kalabria, autonomiczna prowincja Bolzano, a od niedzieli także Abruzja. - Oczekujemy, że liczby dotyczące zakażeń poprawią się i zatem możliwe będą odstępstwa - stwierdziła Zampa.

- Ale podczas Bożego Narodzenia musimy dołożyć starań, by spędzać je w możliwie najmniej licznym gronie - wyjaśniła.

- Nie chodzi o liczbę samą w sobie, ale im bardziej poszerza się krąg osób, których nie spotyka się na co dzień, tym większe jest ryzyko zakażeń - ostrzegła wiceminister zdrowia. Według niej święta należy spędzić w gronie "maksymalnie pięciu, sześciu najbliższych osób".

- Oczywiste jest to, że nie będzie można tego skontrolować, a zatem wszyscy zostaną poproszeni o to, by możliwie najbardziej ograniczyć liczbę osób - oświadczyła.

Jednocześnie wiceminister Zampa ogłosiła, że w wieczór sylwestrowy we Włoszech będzie obowiązywać zakaz zgromadzeń na placach i imprez. - Jako rząd musimy mieć bardzo rygorystyczne podejście - mówiła wiceminister. Zaznaczyła, że nie może powtórzyć się sytuacja z lata, bo - jak dodała - "nie możemy wyobrazić sobie trzeciej fali" pandemii.

Grecja. Najwyższa dotąd notowana dobowa liczba zgonów

W ciągu ostatnich 24 godzin na COVID-19 zmarło w Grecji 108 osób. Jest to najwyższa dotąd notowana dobowa liczba zgonów w wyniku pandemii w tym kraju. Potwierdzono także 2311 nowych przypadków zakażenia koronawirusem - poinformowały w sobotę greckie władze.

Łączna liczba ofiar śmiertelnych pandemii wzrosła w sobotę do 1527. Od czasu wykrycia pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w lutym potwierdzono 90 121 infekcji.

Po gwałtownym wzroście liczby zakażeń w październiku rząd w listopadzie wprowadził ogólnokrajowy lockdown, który miał zostać zniesiony z końcem tego miesiąca. Jak podaje jednak agencja Reutera, może to budzić wątpliwości.

- Zniesienie lockdownu 1 grudnia nie wydaje się w tej chwili realistyczne - powiedział w piątek rzecznik rządu Stelios Pecas.

Rządowa komisja ekspertów oceni nowe dane w przyszłym tygodniu, aby stwierdzić, czy możliwe jest częściowe zniesienie ograniczeń na początku grudnia.

Brazylia.  Ponad 32 tysiące nowych zakażeń koronawirusem

Podczas ostatniej doby w Brazylii zarejestrowano 32 622 nowe przypadki zakażenia koronawirusem i 376 zgonów - poinformowało w sobotę ministerstwo zdrowia. Największy kraj Ameryki Południowej odnotował łącznie 6 052 786 potwierdzonych przypadków koronawirusa i 168 989 wszystkich zgonów w trwającej dziewięć miesięcy pandemii.

Liczba zakażeń i średnia dzienna liczba ofiar śmiertelnych w Brazylii spadają konsekwentnie od sierpnia - informuje ministerstwo zdrowia. Jednak niewielki wzrost liczby przypadków w ostatnich tygodniach spowodował, że epidemiolodzy ostrzegają przed możliwością kolejnej fali zakażeń.

Według informacji ministerstwa zdrowia 90 procent chorych, 5 429 158, zostało wyleczonych, 424 639 pacjentów jest pod stałą opieką lekarzy. Na 100 tys. mieszkańców przypada statystycznie 2 880 zakażeń i 80 zgonów.

Brazylia jest trzecim krajem na świecie, po USA i Indiach, w którym stwierdzono ponad 6 mln zakażeń. Pod względem liczby zgonów Brazylia zajmuje drugie miejsce na świecie - po Stanach Zjednoczonych.

Autorka/Autor:kb//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock