Zielone światło na wjazd do Wuhanu. Eksperci zbadają, co wydarzyło się tam ponad rok temu

Chińska państwowa komisja zdrowia poinformowała, że międzynarodowy zespół Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ma dotrzeć do Chin w połowie stycznia. Eksperci mają zbadać źródło i przyczyny pandemii COVID-19, która wybuchła w mieście Wuhan.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Pierwotnie kilkunastoosobowy zespół WHO miał pojechać do Chin na początku stycznia, by przeanalizować pierwsze wykryte przypadki zakażeń koronawirusem. Wizyta opóźniła się jednak z powodu braku zezwolenia władz w Pekinie, co chińskie MSZ określiło jako nieporozumienie.

Wuhan

Pierwsze przypadki zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 wykryto pod koniec 2019 roku w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Pekin był krytykowany za działania w początkowej fazie kryzysu, w tym próby ukrycia epidemii i karanie osób, które usiłowały ostrzegać przed szerzącym się wirusem.

Władze USA wzywały do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie patogenu i krytykowały uzgodnione warunki, zgodnie z którymi wstępne czynności badawcze wykonali naukowcy chińscy – podała agencja Reutera.

"Mrożonki z zagranicy"

Chińscy urzędnicy promują narrację, zgodnie z którą COVID-19 zdiagnozowano po raz pierwszy w Wuhanie, ale sam wirus niekoniecznie pochodzi z miasta. Chińskie MSZ oceniało, że istnieje "coraz więcej badań wskazujących, że patogen był wcześniej obecny w innych miejscach świata".

"Duża liczba bezobjawowych nosicieli". COVID-19 w Wuhanie mógł szerzyć się dłużej, niż ogłoszono

Państwowe media nagłaśniały natomiast przypadki zakażeń, do których doszło rzekomo w wyniku kontaktu z zainfekowaną mrożoną żywnością. Sugerowały przy tym, że pierwsze wykryte ognisko pandemii w Wuhanie również mogło być wywołane przez "mrożonki sprowadzane z zagranicy".

Sytuacja pandemiczna w Chinach

Największa fala zakażeń koronawirusem minęła w Chinach kontynentalnych w marcu 2020 roku, ale w kraju nadal pojawiają się mniejsze ogniska pandemii. Władze stanowczo na nie reagują, wprowadzając lokalne restrykcje i organizując masowe testy przesiewowe.

W poniedziałek państwowa komisja zdrowia zgłosiła 103 nowe zachorowania na COVID-19, w tym 85 przypadków lokalnych. 82 z nich zdiagnozowano w otaczającej Pekin prowincji Hebei, gdzie pojawiło się nowe ognisko choroby. W Chinach wykryto również 76 nowych bezobjawowych zakażeń koronawirusem, które nie są tam zaliczane do "potwierdzonych przypadków COVID-19".

Według najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore łączna liczba potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem w Chinach wynosi obecnie 96 824, a zgonów z powodu COVID-19 - 4792.

Czytaj także: