Pandemia COVID-19 nie omija unijnych instytucji. Tamtejsza polityka przeniosła się do sieci, a na posiedzeniach komisji czy zebraniach plenarnych zjawia się w Brukseli niewielka liczba deputowanych. Parlament Europejski otwiera się za to dla bezdomnych i potrzebujących pomocy.
Raport tvn24.pl: Koronawirus - najważniejsze informacje
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli oświadczył, że to "przesłanie Parlamentu Europejskiego" i "konkretna solidarność z obywatelami". - W porozumieniu z regionem stołecznym Brukseli postanowiliśmy udostępnić część naszego budynku osobom bezdomnym i najbardziej potrzebującym na czas tego poważnego zagrożenia dla zdrowia - powiedział. Sam Sassoli, w związku z koronawirusem, przebywał ostatnio na dobrowolnej kwarantannie. Instytucją kierował z domu.
Tysiąc posiłków
W Brukseli w jednym z budynków Parlamentu mają zostać utworzone dwie przestrzenie. Jedna dla bezdomnych, druga - dla tych, którzy opuszczą szpital, jednak nadal nie mogą wrócić do domu z powodu obowiązku odbycia kwarantanny.
Dodatkowo kuchnie PE przygotują ponad tysiąc posiłków dziennie dla potrzebujących oraz dla pracowników ochrony zdrowia. Normalnie odpowiadają one za zaopatrzenie stołówek i restauracji, w których na co dzień stołują się eurodeputowani, ich asystenci oraz goście Parlamentu.
"Jesteśmy blisko tych, którzy cierpią, którzy niestrudzenie pracują w naszych szpitalach, blisko mieszkańców Brukseli, a także Strasburga i Luksemburga, tych którzy nas goszczą, a dziś potrzebują naszej pomocy. Siłą Europy jest jej zdolność do działania w solidarności" - zaznaczył Sassoli w przesłaniu wideo.
Nie tylko w Belgii
Druga siedziba Parlamentu Europejskiego we francuskim Strasburgu, która gości jedynie sesje plenarne zazwyczaj raz w miesiącu, również ma zmienić swoje przeznaczanie w związku z pandemią. Budynek został udostępniony francuskim władzom, które zapowiedziały, że zorganizują tam centrum kontroli i konsultacji dla osób podejrzewających u siebie COVID-19. Położony na obrzeżu miasta ogromny kompleks nadaje się do tego, by chorzy nie spotykali się przez przypadek z niezakażonymi pacjentami miejskiego szpitala.
Parlament Europejski zaoferował też udostepnienie swojej floty pojazdów zarówno w Brukseli, jak i w Strasburgu oraz Luksemburgu na potrzeby związane z pandemią, w tym na transport sprzętu medycznego. - Mamy porozumienie, a teraz władze lokalne mogą zacząć planować, kiedy chcą to uruchomić. Wdrożenie jest w ich rękach - zaznaczyła rzeczniczka PE.
Koronawirus w unijnych instytucjach
Kierownictwo Parlamentu Europejskiego jeszcze na początku marca podjęło decyzję o rezygnacji z organizacji sesji w Strasburgu w związku z zagrożeniem związanym z pandemią. W drugiej połowie marca zapadła decyzja, że deputowani nie muszą przyjeżdżać do Brukseli, tylko mogą uczestniczyć w sesji plenarnej zdalnie, głosując za pośrednictwem poczty elektronicznej. Choć posiedzenia komisji i sesje plenarne teoretycznie nadal się odbywają w belgijskiej stolicy, parlament jest zamknięty dla gości z zewnątrz i dziennikarzy, a jego budynki są praktycznie puste.
W Belgii potwierdzono dotychczas około 29 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem, zmarło ponad 3600 osób.
Źródło: PAP, Reuters