Tysiące Brazylijczyków demonstrowało w niedzielę w Brasilii i w kilku największych miastach przeciwko procedowanemu w Kongresie projektowi ustawy, która ma złagodzić wyrok 27 lat i trzech miesięcy więzienia, jaki odbywa były prezydent Jair Bolsonaro.
Prawicowy polityk został skazany za kierowanie próbą zamachu stanu po przegranych wyborach prezydenckich z końca 2022 roku. Bolsonaro zdecydował się na podjęcie tych działań, gdy zwycięzcą został ogłoszony dzięki niewielkiej przewadze głosów Luiz Inacio Lula da Silva - lewicowy polityk, który był już prezydentem w latach 2003-2010.
Demonstranci przeszli w niedzielę centralnymi ulicami Rio de Janeiro, Brasilii i Sao Paulo. Skandowali hasło "Kongres – wrogiem społeczeństwa!". Na czele demonstracji szli, obok działaczy politycznych popierających rząd prezydenta Luli, przedstawiciele świata brazylijskiej kultury.
Projekt ustawy uchwalony w sobotę nad ranem przez Izbę Deputowanych będzie jeszcze przedmiotem debaty w Senacie. Ma ona radykalnie zmniejszyć wyrok wydany przez Sąd Najwyższy w sprawie Bolsonaro. W przypadku uchwalenia przez Senat zmian w prawie były prezydent mógłby zakończyć odbywanie kary w warunkach ścisłej izolacji już po dwóch latach i kilku miesiącach.
Prawicowy polityk został skazany za kierowanie próbą zamachu stanu po przegranych wyborach prezydenckich z końca 2022 roku. Bolsonaro zdecydował się na podjęcie tych działań, gdy zwycięzcą został ogłoszony dzięki niewielkiej przewadze głosów Luiz Inacio Lula da Silva - lewicowy polityk, który był już prezydentem w latach 2003-2010.
Demonstranci przeszli w niedzielę centralnymi ulicami Rio de Janeiro, Brasilii i Sao Paulo. Skandowali hasło "Kongres – wrogiem społeczeństwa!". Na czele demonstracji szli, obok działaczy politycznych popierających rząd prezydenta Luli, przedstawiciele świata brazylijskiej kultury.
Projekt ustawy uchwalony w sobotę nad ranem przez Izbę Deputowanych będzie jeszcze przedmiotem debaty w Senacie. Ma ona radykalnie zmniejszyć wyrok wydany przez Sąd Najwyższy w sprawie Bolsonaro. W przypadku uchwalenia przez Senat zmian w prawie były prezydent mógłby zakończyć odbywanie kary w warunkach ścisłej izolacji już po dwóch latach i kilku miesiącach.
Więzienie dla prezydenta
Bolsonaro przebywa obecnie w zakładzie karnym Papuda. Jego uwięzienie w placówce spotkało się z protestem ze strony jego politycznych sojuszników, którzy zwracali uwagę na trudne warunki tam panujące. W więzieniu panują fatalne warunki żywieniowe i przeludnienie.
Zdaniem zwolenników byłego prezydenta złe warunki w zakładzie karnym stanowią zagrożenie dla jego zdrowia. W 2018 roku Jair Bolsonaro został dźgnięty nożem podczas swojej kampanii prezydenckiej.
Autorka/Autor: aaw/kg
Źródło: PAP, Reuters, PBS, BBC
Źródło zdjęcia głównego: EFE