Rebelianci w Donbasie w ciągu ostatniej doby ostrzelali pozycje żołnierzy ukraińskich dwadzieścia razy. Atakowali z granatników i broni strzeleckiej. "Najbardziej zapalnym punktem w rejonie konfliktu był kierunek doniecki" - informuje sztab operacji antyterrorystycznej na wschodzie Ukrainy. - To były prowokacyjne strzały. W rejonie wioski Szyrokino (na obrzeżach Mariupola) działał snajper - poinformował oficer prasowy sektora "M" Ołeksandr Kindsfater.
Rebelianci wycofali ciężki sprzęt z linii frontu. Pozycje wojsk ukraińskich atakowali z broni strzeleckiej, granatników i karabinów maszynowych.
- To były prowokacyjne strzały. W rejonie wioski Szyrokino (na obrzeżach Mariupola) działał snajper - poinformował oficer prasowy sektora "M" Ołeksandr Kindsfater. - Prowokacje się nie udały. Sytuacja jest pod kontrolą. Doniesień o ofiarach nie ma - zaznaczył.
"We wszystkich sektorach wojsk"
Strzały padły nie tylko w rejonie Szyrokino.
Sztab operacji antyterrorystycznej w Donbasie (ATO) relacjonuje, że w ciągu wczorajszej doby rebelianci w obwodzie donieckim atakowali pozycje żołnierzy ukraińskich dwadzieścia razy, we wszystkich sektorach wojsk w Donbasie.
"Najbardziej zapalnym punktem w rejonie konfliktu był kierunek doniecki. Pozycje wojsk zostały ostrzelane w rejonie miast Awdiejewka i Majorsk oraz wiosek Opytne i Pieski" - podał sztab ATO.
W wyniku ataku w pobliżu Majorska został ranny żołnierz ukraiński.
Ukraiński portal Inforesist informuje o wypadku transportera opancerzonego z funkcjonariuszami służb granicznych w rejonie wioski Kurachiwka pod Donieckiem. Pojazd jechał w kierunku punktu kontrolnego. Podczas ruchu wpadł do rowu. W wypadku zginęła jedna osoba, a sześciu zostało rannych. Sprawę bada prokuratura wojskowa.
"Moździerze i wyrzutnie rakiet"
Rebelianci odpowiedzieli na zarzuty strony ukraińskiej oskarżeniami.
Przedstawiciel "ministerstwa obrony" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Eduard Basurin powiedział na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, że w ciągu ostatniego tygodnia wojska ukraińskie ostrzelali "terytorium republiki" 93 razy.
Basurin utrzymuje, że żołnierze wykorzystują moździerze i wyrzutnie rakiet. Jak twierdzi, "o sprawie została poinformowana misja specjalna OBWE", która monitoruje sytuację w Donbasie.
"Tworzenie strefy buforowej"
Łamanie rozejmu w Donbasie ma miejsce po realizacji ustaleń dotyczących wycofania ciężkiego sprzętu z linii frontu o kalibrze poniżej 100 mm.
Porozumienie w tej sprawie zostało zawarte pod koniec września w Mińsku.
Zarówno oddziały ukraińskie, jak i rebelianci informują, że wycofali ciężki sprzęt (czołgi, systemy artyleryjskie i moździerze) z linii demarkacyjnej.
Władze w Kijowie nie odpowiedziały na zarzuty w sprawie "ostrzelania republiki donieckiej z moździerzy".
Autor: tas//gak / Źródło: Inforesist, censor.net, dan-news.info
Źródło zdjęcia głównego: mil.gov.ua