Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wyraził przekonanie, że w razie wzrostu agresji przeciwko jego krajowi Kijów otrzyma od Zachodu broń śmiercionośną. Podreślił jednak, że w ostatnich dniach można zaobserwować "deeskalację konfliktu". Szef państwa powiedział o tym w wywiadzie telewizyjnym, wyemitowanym w piątek wieczorem na antenie ukraińskiego kanału 1+1.
- Jeśli rozpocznie się nowa fala agresji przeciwko Ukrainie, otrzymamy niezwłocznie i broń śmiercionośną, i nowe sankcje wobec agresora. Będziemy działać twardo i w sposób skoordynowany – powiedział Petro Poroszenko w wywiadzie dla telewizji 1+1.
"Deeskalacja konfliktu"
- Obecnie możemy stwierdzić, na razie z dużą dozą ostrożności, że następuje stopniowa deeskalacja - podkreślił jednak ukraiński prezydent.
Poroszenko odnotował, że większość ostrzałów, do których dochodzi na terenie zbuntowanych obwodów w Donbasie w ostatnich dniach, jest dokonywanych przede wszystkim z broni strzeleckiej.
Prezydent dziękuje USA
Poroszenko podziękował Stanom Zjednoczonym za decyzję o przekazaniu Ukrainie wojskowego sprzętu obronnego, w tym dronów, systemów łączności i rozpoznania artyleryjskiego, a także pojazdów wojskowych. Oświadczył jednocześnie, że Ukraina ma podpisane kontrakty na dostawy broni z "szeregiem państw UE".
- Na czym polega różnica między pozycją Ukrainy i Rosji? Na tym, że Ukraina cieszy się zaufaniem, gdyż ściśle wypełnia wzięte na siebie zobowiązania - podkreślił. Zapewnił, że ukraińska armia wykonała zapisy mińskich porozumień pokojowych i wycofała ciężką artylerię z linii walk z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju.
Misja pokojowa alternatywą dla Mińska?
Prezydent nie wykluczył, że w razie zaostrzenia sytuacji do Donbasu zostanie wprowadzony międzynarodowy kontyngent pokojowy.
- Nie powinna być to jednak alternatywa dla porozumień z Mińska - podkreślił.
- Nie postrzegamy też sił pokojowych jako alternatywy dla obserwatorów OBWE, którzy na obecną chwilę fizycznie nie są w stanie wykonywać misji obserwacyjnej i monitorującej - powiedział Poroszenko.
Ukraina wykorzystuje czas
Prezydent powtórzył, że porozumienie o zawieszeniu broni w konflikcie ze wspieranymi przez Rosję bojownikami nie uniemożliwia Ukrainie wzmacniania możliwości obronnych.
- Wykorzystujemy ten czas, by wyremontować uszkodzony sprzęt. Prowadzimy obecnie intensywne szkolenia bojowe, minujemy i budujemy nowe umocnienia na kierunkach najbardziej zagrożonych atakami czołgowymi przeciwnika – oświadczył ukraiński prezydent.
Autor: asz/sk / Źródło: PAP