Wszędzie tam, gdzie prezydent Mołdawii Maia Sandu i rząd uznają, że wsparcie jest potrzebne, będziemy się starali to wsparcie zaoferować - oświadczył prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Kiszyniowie. Mołdawska prezydent powiedziała zaś, że jej kraj będzie "kontynuować udział w Partnerstwie Wschodnim i dialog z Brukselą". Wcześniej tego dnia Duda odbył rozmowę "w cztery oczy" z Sandu, a w piątek weźmie udział w obchodach Dnia Niepodległości Mołdawii.
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w czwartek w Kiszyniowie z prezydent Mołdawii Maią Sandu. Po rozmowach "w cztery oczy" na wspólnej konferencji prasowej nawiązywał do wyborów wygranych niedawno przez partię Sandu i przekazał, że z prezydent dyskutowali między innymi o "wizji państwa i wizji jego rozwoju".
Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydent Maią Sandu
- Wierzę w to głęboko, że pani prezydent jest kobietą młodą i zdeterminowaną do tego jako polityk, żeby dokonać w Mołdawii rzeczywistej zmiany. Ta zmiana jest możliwa, tak jak okazała się możliwa zmiana w Polsce, o której mówiłem kiedyś moim wyborcom w 2015 roku, że ta zmiana zostanie dokonana, jeśli ja zostanę prezydentem - mówił Duda.
Przekonywał przy tym, że "w Mołdawii sytuacja jest trudniejsza, zmiany są większe, niezbędne, aby Mołdawia stała się państwem silnym, aby Mołdawia stała się państwem zamożnym, państwem jeszcze bardziej demokratycznym". - A przede wszystkim, aby życie, zarówno to polityczne, jak i gospodarcze było w Mołdawii uczciwe, bo to jest warunek, aby państwo było silne - powiedział.
Prezydent mówił, że Polska jest krajem znacznie większym, a "z reguły mówi się, że w większym państwie dokonanie zmian jest trudniejsze". - Zabrało nam to 30 lat, żeby doprowadzić (...) kraj do takiego stanu, w jakim znajduje się obecnie. Nie jest to jeszcze realizacja wszystkich naszych marzeń. Chcielibyśmy, aby Polska była jeszcze silniejsza, żeby państwo jeszcze sprawniej funkcjonowało. Ale mogę śmiało powiedzieć, że z całą pewnością ludziom w Polsce żyje się dzisiaj lepiej, państwo jest znacznie silniejsze i wiele dziedzin naszej gospodarki i naszego życia społecznego i politycznego funkcjonuje dobrze - wyliczał.
Prezydent Duda: chcemy pomóc w realizacji europejskich ambicji Mołdawii
Prezydent poinformował też, że zaoferował w czwartek Sandu "pełne otwarcie, jeżeli chodzi o udzielenie pani prezydent i rządowi pomocy w reformach, które trzeba dokonać w Mołdawii". - Wszędzie tam, gdzie pani prezydent i rząd uznają, że to wsparcie jest potrzebne, będziemy się starali to wsparcie zaoferować, korzystając z naszego doświadczenia - wyjaśniał.
Jak zaznaczył, to pomoc, którą Polska może udzielić w budowaniu uczciwego państwa, czyli walki z korupcją, tworzenia ważnych i potrzebnych ku temu instytucji państwowych, doboru kadr do instytucji państwowych, by dobrze działały czy funkcjonowania gospodarki.
- Chcemy pomóc w realizacji europejskich ambicji Mołdawii, a przede wszystkim społeczeństwa mołdawskiego - oświadczył. Dodał, że cieszy go, że Mołdawia chce zmierzać "w kierunku pełnej suwerenności, demokracji, w kierunku europejskim". - To jest dla nas informacja bardzo ważna i między innymi dlatego jestem dziś tutaj - powiedział Duda.
Przypomniał, że Polska jest częścią UE od 17 lat i - jak dodał - chce, aby także spełniło się marzenie społeczeństwa mołdawskiego o członkostwie w Unii. - Dlatego będziemy wspierali, zarówno od strony politycznej, jak i każdej innej, jeżeli Mołdawia będzie tego wsparcia potrzebowała - zadeklarował.
Duda: program zaprezentowany przez Sandu w jakimś sensie jest zbieżny z moją wizją rozwoju kraju
Duda przypomniał też, że prezydent Mołdawii była w Warszawie jeszcze przed wygranymi wyborami. - Długo rozmawialiśmy, przedstawiła mi swoja wizję, jeżeli chodzi o reformy, które w kraju chce przeprowadzić - powiedział. Przekazał, że program zaprezentowany przez Sandu "w jakimś sensie jest zbieżny z moją wizją rozwoju kraju". - Dlatego jestem tu, jestem gotów pani prezydent pomagać - wyjaśniał. Zapewnił, że również ważne jest dla niego to, aby Mołdawia w przyszłości stała się członkiem Trójmorza.
Prezydent mówił też, że w Mołdawii mieszka spora wspólnota Polaków. - Chciałbym, żeby żyli w kraju, który jest rozwinięty gospodarczo, który jest nowoczesny, w którym jest nowoczesna infrastruktura i do którego można spokojnie i bezpiecznie na różne sposoby podróżować, również można spokojnie i bezpiecznie robić interesy, czyli rozwijać się gospodarczo - oznajmił.
Sandu: będziemy kontynuować udział w Partnerstwie Wschodnim i dialog z Brukselą
Prezydent Maia Sandu dziękowała natomiast prezydentowi Dudzie za to, że w piątek weźmie on udział w obchodach 30-lecia odzyskania niepodległości przez Mołdawię. Mówiła także o wzmacniających się relacjach polsko-mołdawskich i dziękowała za wsparcie na arenie międzynarodowej.
- Będziemy kontynuować udział w Partnerstwie Wschodnim i dialog z Brukselą. Partnerstwo Wschodnie jest bardzo ważne nie tylko dla Mołdawii, ale również Ukrainy i Gruzji - oświadczyła. Deklarowała także chęć udziału jej kraju w takich inicjatywach jak Inicjatywa Trójmorza.
Prezydencki minister: jesteśmy gotowi zaproponować bardzo konkretną pomoc
Zdaniem szefa prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakuba Kumocha wizyta ta jest bardzo istotna ze względu na "niespodziewane i o imponujących rozmiarach zwycięstwo wyborcze partii prezydent Mai Sandu".
- W tych wyborach Mołdawia zdecydowanie opowiedziała się za ścieżką proeuropejską i proreformatorską. Polska będzie Mołdawię wspierać w jej staraniach o budowę stabilnych struktur państwowych, o wykorzenienie korupcji i o przybranie w pełni europejskiego kursu w polityce zagranicznej. Jesteśmy gotowi zaproponować bardzo konkretną pomoc państwu mołdawskiemu - powiedział minister. Jak dodał, te propozycje są już omawiane.
Jeszcze przed spotkaniem liderów obu państw Kumoch przekazał, że "prezydent Duda będzie rozmawiał z prezydent Maią Sandu, aby zapewnić o naszym poparciu i o tym, że to poparcie jest konkretne". Mówił też, że obecnie "jest to moment, w którym do władzy doszła bardzo ambitna, młoda, reformatorska ekipa, która po prostu wymaga wsparcia". - I tego wsparcia ani Polska, ani Europa nie powinny Mołdawii odmawiać - dodał.
Źródło: PAP, TVN24