Indonezyjskie władze potwierdziły we wtorek, że w Morzu Jawajskim znaleziono fragmenty samolotu AirAsia, który w niedzielę zniknął z radarów. Na jego pokładzie znajdowały się 162 osoby. Przez cały dzień służby ratunkowe usiłowały wyłowić jak najwięcej ciał ofiar katastrofy. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych akcja została zawieszona - podają niektóre źródła.
Airbus zniknął z radarów o godz. 6.17 (0.17 czasu polskiego) w niedzielę, lecąc w gęstych chmurach burzowych z indonezyjskiego miasta Surabaja do Singapur.
Szef AirAsia, Tony Fernandes przekazał, że jest zdruzgotany informacją o katastrofie samolotu.
Prezydent Indonezji Joko Widodo poinformował media, że wszystkie pracujące na miejscu ekipy otrzymały polecenie, by w pierwszej kolejności skupić się na próbach wyłowienia ciał pasażerów i załogi.
Początkowo podawano, że udało się już odnaleźć 40 ciał. Później jednak szef indonezyjskiej akcji ratunkowej Bambang Soelistyo donosił, że znaleziono tylko trzy ciała.
Prezydent Indonezji wezwał bliskich ofiar, by starali się być silni w tych trudnych momentach. Szef AirAsia poinformował natomiast, że rodziny pasażerów i załogi mogą liczyć na odpowiednią pomoc oraz korzystać ze specjalnie uruchomionego centrum informacyjnego.
Warunki pogodowe utrudniają akcję
We wtorek z morza wyłowiono m.in. maski tlenowe i drzwi samolotu. - Ogromną trudnością są wielkie fale, których wysokość dochodzi nawet do 3 m - powiedział dziennikarzom Bambang Soelistyo, który koordynuje akcję poszukiwawczą.
Zaangażowanych jest w nią 30 statków i 21 samolotów z Indonezji, Malezji, Singapuru, Korei Południowej i USA. Przeszukiwany jest obszar o o powierzchni 10 tys. mil kwadratowych.
Podczas feralnego lotu pilot malezyjskiej maszyny za zgodą kontroli lotów zmienił kurs, żeby ominąć front burzowy. Wkrótce potem zwrócił się o zgodę na zwiększenie wysokości do 38 tys. stóp (ponad 11580 m). Zgody tej nie otrzymał od razu, ponieważ w pobliżu leciały na tym pułapie inne maszyny. Gdy o godz. 6.14 czasu lokalnego kontrola lotów zezwoliła mu na zwiększenie wysokości najpierw do 34 tys. stóp (ponad 10360 m), pilot już nie odpowiedział. Burze są w tym regionie częstym zjawiskiem o tej porze roku i zwykle nie stanowią zagrożenia dla samolotów. W pobliżu malezyjskiej maszyny leciało sześć innych samolotów i wszystkie bezpiecznie dotarły do celu.
162 osoby
Na pokładzie samolotu AirAsia znajdowało się 137 dorosłych pasażerów, 17 dzieci, jedno niemowlę, dwóch pilotów oraz pięciu członków załogi.
Większość z lecących airbusem to Indonezyjczycy, jednak na pokładzie znajdowało się też po jednym obywatelu Wielkiej Brytanii, Malezji, Singapuru i dwóch z Korei Południowej.
Autor: kg//rzw / Źródło: bbc.co.uk, Reuters, PAP