Katalonia wyznaczyła datę referendum. Rząd Hiszpanii: jest nielegalne


Szef autonomicznego rządu Katalonii Carles Puigdemont ogłosił, że referendum w sprawie niepodległości tego regionu Hiszpanii odbędzie się 1 października. Władze w Madrycie ostrzegły, że je zablokują.

W wyczekiwanym od dawna telewizyjnym wystąpieniu Puigdemont wyjaśnił, że podczas głosowania Katalończycy będą musieli odpowiedzieć na pytanie: "Czy chcesz, aby Katalonia została niepodległym państwem w formie republiki?". Szef rządu podkreślił, że Katalończycy mają prawo do "referendum w sprawie samostanowienia". Puigdemont nie podpisał jeszcze dekretu w sprawie rozpisania referendum, którego zakazał hiszpański Trybunał Konstytucyjny. Osoby, które brałyby udział w organizowaniu głosowania, mogłyby znaleźć się w trudnej sytuacji - zauważa AFP.

Madryt zapowiada blokadę

Rzecznik hiszpańskiego rządu Inigo Mendez de Vigo zapowiedział, że władze w Madrycie zablokują wszelkie próby kontynuowania procesu niepodległościowego w Katalonii. - Wszelkie działania, które przejdą od zapowiedzi do faktów, spotkają się z odpowiedzią - podkreślił rzecznik na konferencji prasowej.

Dodał, że "do referendum nie dojdzie, gdyż jest nielegalne".

Władze w Madrycie od dawna sprzeciwiają się planom ogłoszenia niepodległości przez 7,5 milionową Katalonię, która jest najbogatszym regionem Hiszpanii.

Rząd Mariano Rajoya utrzymuje, że referendum byłoby niezgodne z konstytucją i zapowiada podjęcie wszelkich kroków, aby uniemożliwić przeprowadzenie tego plebiscytu. Pod koniec maja Rajoy oznajmił, że dopóki jest szefem rządu, to do referendum nie dojdzie.

Podzieleni Katalończycy

Kwestia niepodległości dzieli samych Katalończyków. Według kwietniowego sondażu ośrodka Metroscopia 44 procent Katalończyków popiera oderwanie się regionu, a 49 procent chce, aby pozostał on częścią Hiszpanii. 9 listopada 2014 roku zwolennicy niepodległości przeprowadzili niewiążące referendum w tej sprawie, w którym wzięły udział tylko 2 mln spośród 5,4 mln uprawnionych. Według katalońskich władz za niepodległością opowiedziało się ponad 80 procent uczestników głosowania. Hiszpański Trybunał Konstytucyjny uznał referendum za nielegalne w świetle konstytucji. W marcu były premier Katalonii Artur Mas został ukarany przez Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości Katalonii dwuletnim zakazem sprawowania funkcji publicznych za przeprowadzenie referendum w sprawie niepodległości regionu mimo zakazu władz w Madrycie. Trybunał uznał, że Mas jest winny nieposłuszeństwa wobec państwa.

Autor: kg\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: