Trybunał ostrzegł zarazem najważniejszych członków parlamentu Katalonii, dążącego do niepodległości najbogatszego regionu Hiszpanii, że jeśli nie podporządkują się decyzji, mogą zostać zawieszeni w wykonywaniu obowiązków i grozić im będzie postępowanie sądowe.Wicepremier katalońskiego rządu Neus Munte powiedziała jednak, że regionalny rząd będzie kontynuował prace nad projektem oderwania Katalonii od Hiszpanii, wyłożonym w rezolucji przyjętej przez parlament w poniedziałek. W rezolucji znalazł się zapis rekomendujący zignorowanie orzeczenia Trybunału.
O tym, że jego rząd odwołał się do Trybunału Mariano Rajoy poinformował środę.
- Pełnomocnik państwa złożył kilka minut temu w trybunale odwołanie od uchwały parlamentu Katalonii, w którym domagamy się natychmiastowego zawieszenia tej rezolucji i wszystkich jej skutków - oświadczył Rajoy na konferencji prasowej po spotkaniu gabinetu.- Nie jest to tylko reakcja na rezolucję przyjętą przez parlament Katalonii, chodzi o obronę całego kraju - powiedział Rajoy. Powtórzył, że nie pozwoli regionowi na odłączenie się od Hiszpanii.
Kontrowersyjna pierwsza sesja parlamentu
Uchwalona w poniedziałek przez parlament Katalonii rezolucja w sprawie formalnego rozpoczęcia procesu tworzenia niezależnego państwa katalońskiego ma zainicjować 18-miesięczny proces przygotowujący region do odłączenia się od reszty kraju.
Za przyjęciem rezolucji, zmierzającej do utworzenia "państwa katalońskiego w kształcie republiki", było 72 regionalnych deputowanych, przeciwko - 63. Rezolucja została uchwalona na pierwszej sesji parlamentu po wyborach pod koniec września.W rezolucji znajduje się zapis wprost wzywający regionalny rząd, by nie brał pod uwagę orzeczenia trybunału.Na 7,5-milionową Katalonię, najbardziej uprzemysłowiony region kraju, przypada 20 proc. PKB Hiszpanii.Hiszpański rząd i główne ugrupowania polityczne sprzeciwiają się odłączeniu Katalonii, argumentując, że byłoby to niezgodne z konstytucją. Władze uważają, że niepodległość Katalonii oznaczałaby jej automatyczne wykluczenie z Unii Europejskiej.W nowym parlamencie Katalonii, wyłonionym w wyborach regionalnych 27 września, absolutną większość mandatów zdobyły dwie listy proniepodległościowe: Kandydatura Jedności Ludowej (CUP) oraz koalicja Razem dla Tak, które zebrały prawie 48 proc. głosów.
Autor: kg\mtom / Źródło: PAP