Kaszpirowski potrzebuje ochrony

 
Cerkiew czycha na ręce które leczą?TVN24

Rosyjski hipnotyzer Anatolij Kaszpirowski skierował internetowy apel do prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Skarży się w nim na "złośliwe ataki" ze strony Cerkwi prawosławnej i prosi szefa państwa o obronę.

Kaszpirowski twierdzi, że niejednokrotnie ze strony przedstawicieli Cerkwi słyszał otwarte lub zawoalowane apele, by go zamordować. Argumentuje także, że należy mu się ochrona, bo organizowane przez niego publiczne seanse uzdrowicielskie przyciągają tłumy.

Nie wszyscy pragną uzdrowienia

Niedawno w Kraju Stawropolskim na południu Rosji wierni zebrali kilka tysięcy podpisów przeciwko występom Kaszpirowskiego - przypomina radio Echo Moskwy. Na tej podstawie władze kilku miast tego regionu odwołały jego seanse. Seansom sprzeciwiali się również tamtejsi duchowni prawosławni.

Fenomenalny kulturysta-hipnotyzer

71-letni dziś Kaszpirowski to jeden z wielu uzdrowicieli, astrologów i magów, którzy zyskali ogromną popularność w latach u schyłku i po rozpadzie ZSRR.

Były sportowiec, potem psychiatra i psychoterapeuta, prowadził seanse hipnotyczne za pośrednictwem telewizji, które zdobyły dużą popularność i były emitowane również za granicą, w tym w Polsce. Po internecie krążą domysły, że to silnie promieniowanie wydzielane przez radzieckie telewizory, leczyło widzów jego programów.

Nieprzemijająca moda

Moda na hipnotyzerów w Rosji nie minęła. W rosyjskiej prasie popularnej roi się od ogłoszeń o podobnych usługach. Dlatego też we wtorek rosyjska Duma Państwowa debatowała nad ustawą o ograniczeniu reklamy zabiegów okultystycznych "mogących przynieść szkody moralne i psychiczne".

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24